KP Tulki

Imię: Julia
Nazwisko: Renard
Pseudonim: Tulka, Lisica, Lisiczka
Wiek: Wizualnie 18
Rasa: Opętaniec
Ranga: Trucicielka Serc
Miejsce zamieszkania: Kraina Luster

Moce:
1. Zmiana postaci – moc ta umożliwia Julii zmianę swojej postaci, ogranicza się ona jednak to elementów związanych z lisami. Może się zmienić w lisa całkowicie lub częściowo, bądź też sprawić, że jej lisie dodatki znikną, sprawiając, że wygląda jak najzwyklejszy Opętaniec. W trakcie każdej ze zmian nie zmieniają się jednak jej oczy ani głos. Potrafi bowiem mówić także pod postacią lisa. Nie potrafi także sprawić, że zniknie jej tatuaż lub zmieni się kolor włosów. Zmiany dotyczą tylko elementów związanych z lisami.  Jej ubrania znikają wraz z użyciem mocy (przy całkowitej zamianie) i wracają na swoje miejsce gdy wróci do humanoidalnej postaci.
2. Leczniczy blask – Moc z wiązana z dobrym sercem dziewczyny, oraz chęcią niesienia pomocy każdemu, kto jej potrzebuje – pomaga na przykład zatamować krwotok w czasie operacji, przyspieszyć gojenie się rany czy zrastanie kości.
Na nią samą działa o wiele silniej, mianowicie otwarte rany zamykają się dość szybko, jedynie wewnętrzne obrażenia goją się wolniej ale z racji, że odbywa się to pod 'zamkniętą' wcześniej raną, jest to na pewno szybsze niż u normalnego człowieka.
W przypadku ran oraz poparzeń, Tulka nie musi mieć kontaktu z pacjentem jednak musi trzymać ręce tuż nad leczonym miejscem. Gdy jednak postanowi dotknąć osobę leczoną, może zadziałać na każdej części organizmu, niezależnie od miejsca kontaktu. Nie może jednak leczyć chorób.
Działanie: na siebie – zamykanie ran: 1 post, przyspieszenie zrastania kości i tkanek: 2 posty, 1 odpoczynku.
W przypadku poważniejszych urazów, nie zawsze udaje jej się wyleczyć pacjenta w trakcie jednego użycia mocy.
Na innych – zamykanie ran i tamowanie krwotoku: 1 post, 1 odpoczynku; przyspieszenie zrastania kości i tkanek: 2 posty, 2 odpoczynku.  
3. Hipnoza kolorami skrzydeł – moc rangowa.

Umiejętności:
1.Wiedza medyczna – po ucieczce z Kliniki, dziewczynka zaczęła się szkolić w podstawowej wiedzy medycznej, od medyków Stowarzyszenia Czarnej Róży. Potrzeba jej jednak jeszcze praktyki by dorównać np. Anomanderowi czy Bane’owi.
2.Rysunek – Tulka nigdy nie lubiła robić zdjęć swoim przyjaciołom. Głównie dlatego, że lampa błyskowa zawsze płoszyła je lub stresowała. No i może po części dlatego, że sama nigdy nie umiała za bardzo się obchodzić z jakimikolwiek urządzeniami. Dlatego nauczyła się rysować aby móc zapamiętać każdego nowego towarzysza zabaw.
3.Świetna pamięć – Julia nie zawsze ma możliwość narysowania czegoś od razu. Czasem ze względu na czas czy okoliczności, a czasem nie ma przy sobie szkicownika. Dlatego nauczyła się szybko zapamiętywać obiekty swoich zainteresowań, dzięki czemu potrafi odwzorować wygląd zwierzaka po gdy tylko będzie miała taką możliwość.

Charakter:
Gdy Tulka mieszkała jeszcze z Świecie Ludzi cechowała ją niezwykła ciekawość ale też płochliwość. W szczególności gdy chodziło o kontakty międzyludzkie. Zawsze bała się innych i nie potrafiła nawiązać nowych przyjaźni. Mimo tego starała się jak mogła i zachowywała się uprzejmie w stosunku do gości, którzy odwiedzali jej rodziców. Nie mogła im przecież przynieść wstydu. Jednak gdy wychodziła do swojego ukochanego lasu wszelki strach i nieśmiałość znikały. Zastępowała je niepohamowana ciekawość i chęć zaprzyjaźnienia się z jak największą liczbą zamieszkujących tam zwierząt. Zawsze też bardzo chętnie im pomagała.
Niestety na tym się nie kończyło. Mimo swojej nieśmiałości, Julia zawsze była bardzo ufna i mimo, że bała się to gdy tylko ktoś jej coś obiecał i wydawał się miły to ona od razu była w stanie za nim iść, bez większego zastanowienia.
Zawsze była bardzo grzecznym dzieckiem. Wykonywała wszystkie polecenia zarówno rodziców jak i opiekunki czy nauczycieli. Dzięki temu, że była bardzo posłuszna mogła spędzać czas jak tylko jej się podobało, bez strachu, że podpadnie komukolwiek (no chyba, że się spóźni co kiedyś było jej wielkim problemem). Ta cecha pomogła jej też przetrwać swoją niewolę, bo kto wie co jej porywacz zrobiłby z nieposłusznym Opętańcem.
W trakcie dorastania stała się bardzo punktualna. Najczęściej znajdowała się w wyznaczonym miejscu z dużym wyprzedzeniem. Nie chciał nikogo denerwować więc wolała przyjść wcześniej niż kazać komukolwiek czekać na nią.
To wszystko jednak zmieniło się po tym jak została porwana do Krainy Luster. Zaczęła być nieufna w stosunku do innych oraz bardzo ostrożna. Trudno zdobyć jej pełne zaufanie. Jednak jeśli to się już komuś uda to na pewno się nie zwiedzie. Jej przyjaźń jest bezgraniczna. Tulka jest gotowa pomóc w każdej sytuacji, niezależnie od tego czy narazi siebie czy nie. W szczególności jeśli chodzi o osoby, które mają równie ciężko jak ona sama. Jeśli widzi, że ktoś jest bity, dręczony lub samotny, stara się jakoś temu zaradzić i mimo swej nieufności stara się nawiązywać nowe przyjaźnie.
Mimo tej niezbyt przyjemnej przygody Tulka pozostała cicha i skryta. Mimo, że bardziej docenia teraz przyjaźń to nie mówi wiele o sobie i postanowiła, że przynajmniej na razie, nikomu nie powie co tak naprawdę się jej stało. Przynajmniej nie wszystko.
Gdy dorosła jej osobowość trochę się zmieniła. Jeśli czuje się pewnie w towarzystwie nie boi się poflirtować lub pokusić drugiej osoby. Nie robi tego jednak często, choć żarciki tego typu często chodzą jej po głowie. Lubie robić kawały innym, oczywiście w granicach smaku. Jest to pozostałość po jej młodzieńczym buncie, choć nie często się te cechy u niej pojawiają.
...
Po swojej niezbyt przyjemnej przygodzie, z pierwszą samotną wizytą domową, stała się bardziej pewna siebie. O wiele mocniej podkreśla to czego chce oraz uważa Bane'a za swoją własność. Nadal pozwala mu na wyskoki, jednak gdy są razem lepiej zaznacza, że są razem, nie kryje się z tym już aż tak bardzo. Jest mnie ciapowata, umie lepiej o siebie zadbać i mimo dalszych problemów ze zdrowiem, nie jest już aż taka nieporadna, można powiedzieć, że trochę wydoroślała.
Jednak nie jest to też aż tak kolorowe. Boi się spać sama, często miewa koszmary. Dotyczą one różnych aspektów jej życia, ale głównie tej jednej niefortunnej przygody. Stara się nie rozstawać przynajmniej z jedną ze swoich Bestii, by mieć zawsze jakąś ochronę. Najczęściej jest to Leviathan, jej wierny Aureum.  
Miała przez jakiś czas problemy z pamięcią, jednak większość rzeczy sobie przypomniała. Poza jednym. Kompletnie nie pamięta swojej siostry - Jocelyn D'Voir. Nawet jakby ją spotkała to raczej nie przypomni sobie o niczym co je łączyło.

Wygląd zewnętrzny:
Tulka wyrosła na piękną kobietę o wyraźnych krągłościach widocznych w odpowiednich miejscach. Jest szczupła i mierzy 173 cm wzrostu.  Obecnie tym co najbardziej ją wyróżnia z otoczenia są jej lisie uszy oraz ogon. Oba dodatki są jasno rude podobnie jak jej długie, gęste, sięgające poniżej pasa włosy, uczesane najczęściej w wysoki kucyk, warkocz lub kłos. Prawe oko zakrywa długa, biała grzywka. Zarówno ogon jak i uszy na swoich końcach przechodzą z rudego przez złoty do białego. Jej włosy jak i futerko są niezwykle puchate. Lisie elementy mimo iż przeszczepione, urosły razem z Julią, dzięki czemu wygląda jakby się z nimi urodziła.
Jeśli uda się komuś do niej zbliżyć na pewno od razu zostanie zauważony kolor jej oczu. Lewe oko ma ciemno bursztynowe, jednak prawe już takie nie jest. Jest ono podzielone pionowo idealnie na pół. Tak jakby ktoś to zrobił od linijki. Lewa strona oka jest w tym samym kolorze co druga tęczówka. Jednak prawa strona wygląda jakby została pozbawiona swojej barwy - jest szara. Na dwukolorowym okiem, na jej brwi widnieje delikatna, skośna blizna, przez którą jej brew jest jakby rozdzielona. Jest to pamiątka po jednej z pierwszych lekcji latania.
Gdyby ktoś przyjrzał jej się bardzo uważnie, mógłby zauważyć delikatne, ledwo widoczne blizny po bokach twarzy, w miejscach gdzie powinny znajdować się ludzkie uszy. Jedyna pamiątka po jej operacjach niedługo po jej porwaniu. (Paskudne szramy zostały usunięte przez Bane’a kilka dni po tym jak się poznali).
Mimo, że Julia bardzo przypomina Dachowca, wcale takowym nie jest. Elementem wyróżniającym ją od tej rasy są pierzaste skrzydła wyrastające z jej pleców. Są one perłowo białe, mieniące się tysiącami barw.  Końcówki najdłuższych piór przechodzą przez złoty do rudego (podobnie jak uszy i ogon tylko w odwrotnej kolejności). Skrzydła urosły już dość spore, jednak nie wiadomo czy to ich ostateczny rozmiar.
Po prawej stronie jej brzucha widnieje tatuaż przedstawiający lisa oraz czarną różę. Zdobienie jest pamiątką po jej przyjaciółce, która zginęła w wypadku, a której Tulka nie dała rady uratować.
Najczęściej ubiera się w dopasowane spodnie oraz koszule, które uwidaczniają jej kształty, jednak nie są zbyt wyzywające. Jej stroje są raczej skromne choć nie kryje swojego wyglądu tak bardzo jak kiedyś. Lubi zakładać krótkie koszule uwidaczniające jej tatuaż.
Nie unika również sukienek i spódnic.
...
Wygląd również się zmienił. Nad lewym łokciem znajduje się mała blizna po postrzale. Skrzydła, które zostały usunięte, nie odrosły takie same. No...nie do końca. Prawe skrzydło zachowało swoje kolory, za to lewe, ma je odwrócone. Jest całe rude, a do końców piór przechodzi przez złoty do perłowego. Całe lśnią na tęczowo w świetle, ale to nie jedyna zmiana. Są większe i mocniejsze, o rozpiętości około trzech metrów. Oba mają na swoim szczycie po szponie, który przydałby się tylko w walce czasem by modoże gdzieś przytrzymać się na moment, ale nie korzysta z nich zbytnio.
Lewa ręka jest osłabiona przez dziwną klątwę. Może wykonywać nią tylko podstawowe czynności, jednak przy próbie dokładniejszego rysowania, czy robienia tatuażu nie jest tak sprawna. Drży i bardzo szybko się męczy ale może kiedyś uda jej się tego pozbyć?
Lewe ucho tez nie wyszło bez szwanku. Jest lekko poszarpane, mniej więcej jego 1/3 zniknęła, w wyniku złapania za nie przez jednego z psów myśliwskich.


Historia:

AKCEPT

Uprzejmie proszę o ponowne sprawdzenie KP

Zmiany:
- Uzupełnienie charakteru o zmiany, które zaszły po misji "Turniej strzelecki"
- Uzupełnienie wyglądu o zmiany, które zaszły po misji "Turniej strzelecki"