Kawiarenka "Fantazja"

Shadow Mistress
Gif :
Kawiarenka "Fantazja"  - Page 2 5PUjt0u
Godność :
Morgaine Calypso Blackburn
Wiek :
175 lat
Rasa :
Lunatyczka
Wzrost / Waga :
185 wzorstu & 68 wagi
Znaki szczególne :
Czarne włosy, czerwone oczka, mleczna karnacja, blizna na lewej stronie pleców, na prawym udzie, lewej goleni, podbrzuszu, lewym barku.
Pod ręką :
Czarna torebka z złotymi klamrami - Szklanka buteleczka z kokainą, plastikowa karta, drewniano metalowa składana fajka z niewielkim cybuchem, zapalniczka, woreczek z wymieszanym zmielonym zielonym ziołem oraz tytoniem, kluczyki od mieszkań, butelka koksowej wody, portfel z dolarami, sakwa z złotymi monetami, flakonik różanych perfum.
Zawód :
Wyjęta spod prawa gangsterka.
Stan zdrowia :
Zdrowiutka jak definicja młodości.
https://spectrofobia.forumpolish.com/t754-shadow-mistress#9235 https://spectrofobia.forumpolish.com/t770-pamietnik-morgany#9392
Shadow MistressNieaktywny
Re: Kawiarenka "Fantazja"
Sob 20 Mar - 11:32
Leżałam sobie wygodnie na poduszce, wyprostowałam nogi, założyłam jedną na drugą, machnęłam parę razy prawą stópką, lewą też. Wygodne miała to łóżko, podobało mi się to, że dba o swoją wygodę. Uśmiechnęłam się gdy zaczęła mówić o swojej modzie, źle mnie zrozumiała, widać było na jej twarzy, że źle to zrozumiała. Złapałam dłonią za jej dłoń i zaczęłam masować ją po nawierzchni drugą. Wpatrzyłam się w jej skórę, którą masowałam. Czule patrzyłam na nią.
- Źle mnie zrozumiałaś. Każdy ma swój gust ubiorowy, swoją własną garderobę. Czujesz się świetnie w tym co nosisz, to ja to szanuje i akceptuje. Ja chcę po prostu odziać Cię, w coś, co mi się podoba. Zobaczyć jak będziesz w nich wyglądała. A niektóre z moich kreacji są naprawdę wyzywające - Uśmiechnęłam się złowrogo, zwodniczo, pokazując szereg bialutkich ostrych ząbków. Objęłam dziewczynę i przytuliłam się do niej, kładąc policzek na jej barku i masując palcami jej plecy, łopatki. Tuląc się do niej, czułam spokój, podniecenie i jakąś potrzebę posiadania jej na własność. Szczęśliwa byłam, że tak się to wszystko potoczyło, że obie uprawiałyśmy dorosły seks w jej mieszkaniu, że poderwałam ją i że nasza znajomość przejdzie na wyższy level. Mogła sądzić, że to wszystko za szybko, ale dla mnie takiego pojęcia za szybko nie było. Gdy czegoś chciałam, to musiałam to mieć. Nie było dla mnie innego wyjścia. Tak jak z drogimi klejnotami. Zobaczysz je u jubilera, to musisz je kupić, albo ukraść. - Moją modelką? Oj... Kochana jesteś. Będziesz moją muzą! - Dodałam nie zwalniając delikatnego przytulasa. Pocałowałam ją po szyi swoimi ustami, potem drugi raz, a nawet za trzecim polizałam ją tam obficie. Gdy wstała z łóżka, żeby mi rzucić czerwone majteczki, które złapałam lewą dłonią, podniosłam się do pozycji siedzącej i też zeszłam z łóżka. Założyłam je na siebie, patrząc na nią cały czas. Szkarłatne spojrzenie wbiłam w jej dzikie oczyska i uśmiechnęłam się tajemniczo.
- Wiesz co... Odmawiać mi posiadania Ciebie? Jak możesz... - Zaśmiałam się, choć mój wyraz twarzy był smutny. Podbiegłam do niej gwałtownie, złapałam ją za biodra i przytuliłam się do niej. Podniosłam swoje rzeczy z podłogi, wzięłam pod pachę wraz z butami, torebką. Wróciłam do obejmowania jej i popatrzyłam na nią intymnym spojrzeniem, szukając na jej twarzy czegoś ważnego, moje usta przybliżyły się do jej ust i szepnęłam do niej - Przeniosę nas bezpośrednio do mojego mieszkania. Trzymaj się mnie mocno - Po tych słowach obie zniknęłyśmy.

2x Z/T.

Powrót do góry Go down





Powrót do góry

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach