Aquilo Adelaide

Aquilo
Gif :
Aquilo Adelaide 5PUjt0u
Godność :
Aquilo Adelaide
Wiek :
wizualnie 18-20 lat
Rasa :
Marionetkarz
Wzrost / Waga :
168 cm/ 50 kg
Znaki szczególne :
drobna blizna przez prawe oko, proteza prawego oka (widoczna dopiero z bliska), delikatna woń róż
Pod ręką :
sakiewka z pieniędzmi, zegarek kieszonkowy
Zawód :
właściciel sklepu i warsztatu
Stan zdrowia :
zdrowy jak cała ławica ryb
https://spectrofobia.forumpolish.com/t884-aquilo-adelaide
AquiloNieaktywny
Aquilo Adelaide
Pon 4 Kwi - 16:02

Imię: Aquilo
Nazwisko: Adelaide
Pseudonim: -
Wiek: wizualnie w okolicach 18-20 lat
Rasa: Marionetkarz
Ranga: Niespełniony Marzyciel
Miejsce zamieszkania: Kraina Luster


Moce:
  • Zniszczone marzenie (rangowa; czas trwania: 2 posty, odpoczynek: 3 posty)
  • Mechaniczne oko – prawe oko Aquilo jest w istocie bardzo wierną oryginałowi protezą zasilaną wewnętrzną magią chłopaka; pozwala mu ono przybliżać i oddalać widok niczym zoom w aparacie fotograficznym. Funkcja przydatna zarówno przy pracy precyzyjnej, jak i w bardziej codziennych sprawach.
  • Wykrywanie życia – w trakcie aktywacji wszystko w oczach Aquilo ciemnieje z wyjątkiem sylwetek żywych istot w promieniu 10 metrów, które lśnią delikatnym złotym blaskiem, widocznym nawet przez ściany. (czas trwania: 2 posty, odpoczynek: 3 posty)

Umiejętności:
  • Precyzyjne zdolności manualne – każdy palec u dłoni chłopaka jest doskonale wyćwiczony na wszelkiej maści drobnych mechanizmach, które przyszło mu składać i naprawiać podczas terminowania w rodzinnym warsztacie (zawsze miał bardzo szczupłe i długie palce, więc tym bardziej miał do tego predyspozycje), co pozwala mu na wybitną koordynację ruchową przy pracy. Oraz na zaawansowane triki przy użyciu monety czy ołówka.
  • Bezszelestne poruszanie się;
  • Zdolny negocjator – nawet jeżeli nie zna się dobrze na zabawianiu ludzi rozmową, Aquilo wyciągnął z życia w otoczeniu handlowców wiele lekcji dotyczących różnej maści negocjacji i targowania się.



Wygląd zewnętrzny:
Aquilo to niezbyt wysoki i szczupły młodzieniec o niewieścich rysach i ogółem „delikatnej” budowie ciała, wielokrotnie mylony z dziewczyną z powodu tego oraz długich blond włosów. Właściwie gdyby cały czas siedział cicho, zapewne potencjalny rozmówca czy obserwator zupełnie nie miałby pojęcia, że w istocie nie ma przed sobą po prostu dziewczyny ubranej mniej jak młoda dama, a bardziej jak młody panicz; właśnie dopiero po głosie chłopaka (odrobinę tylko głębszym, bardziej gdzieś „pomiędzy”) można ogarnąć, z kim ma się do czynienia. Oczy Aquilo mają barwę głębokiego błękitu – i tutaj można dopatrzyć się ciekawego detalu: wprawny obserwator dostrzeże niewielką bliznę przechodzącą przez prawe oko – pamiątkę po nieciekawym wypadku, w którym chłopak stracił w nim wzrok, a następnie zastąpił je wierną kopią. Owe prawe oko to mały cud magii i techniki, funkcjonujący dokładnie tak jak funkcjonuje normalny organ i jeszcze więcej.
Charakter:
Wychowanie w bardziej odludnej części krainy uczyniło z Aquilo młodzieńca równie ciekawego, co czasem naiwnego. Zdawać by się mogło, że rodzina w postaci szlachty (drobnej, prawda, ale wciąż szlachty) jakoś negatywnie wpłynie na jego osobowość, lecz na szczęście uniknął losu zostania małym arystokratycznym bucem; los podarował mu urodzenie się w gałęzi rodu znacznie bliższej gminu, więc tym bardziej nie ma się czego obawiać. To chłopak o łagodnym i wesołym usposobieniu, z którego twarzy zdawałoby się nigdy nie znika uśmiech. Nie jest w stu procentach ekstrawertykiem i raczej unika dużych skupisk ludzkich, kiedy może, gdyż zwyczajnie boli go od tego głowa, lecz bynajmniej nie jest całkiem zamknięty w sobie. Nie zna się specjalnie na zabawianiu ludzi rozmową i zdarza mu się gubić w słowach, ale zamknięty nie jest.


Historia:
Ród Adelaide ma swoje początki daleko poza szerzej znaną Krainą Luster, na południowym kontynencie oddalonym o wiele tygodni żeglugi przez Morze Łez, komfortowo poza arcyksiążęcą jurysdykcją, lecz raz od czasu chętnie z ziemiami arcyksięcia handlującym. Chodzą słuchy, że w istocie pierwsi członkowie rodziny na południu to w istocie przybysze z północy Krainy Luster, którzy albo mieli dość arcyksiążęcej władzy i zniknęli za horyzontem, albo wręcz uciekali przed jego gniewem, popełniwszy jakąś ciężką zbrodnię, ale jaka jest prawda – to w sumie ciężko powiedzieć. Zresztą pewnie i tak część z tych historii to bujdy stworzone przez miejscowych przeciwników i konkurentów Adelaide’ów, którzy liczą na zgarnięcie ich klientów i aktywów.
Aquilo przyszedł na świat w Aurelii, jednym z większych miast na południu, gdzie jego rodzina stanowiła lokalną drobną szlachtę. Jego strona rodziny na szczęście nie czuła specjalnej chęci brania udziału w lokalnej polityce i zamiast tego prowadziła stosunkowo spokojny żywot rzemieślników i handlarzy – a było czym handlować! Złote róże, kwiaty wręcz symbolizujące południe, posiadają wiele zastosowań: można z nich parzyć słodką herbatę, przetworzyć na barwnik, a z ich nektaru powstaje miód o nietypowej czerwonej barwie. Aquilo spędzał zatem dużo czasu to pomagając w warsztacie marionetkarskim, to obserwując statki cumujące i odpływające z doków. Zawsze ciekawiło go, co kryje się za horyzontem i obiecał sobie, że pewnego dnia tam wyruszy i może nawet rozwinie tam swój własny interes w imię rodzinnej dumy!
Pewnego razu, kiedy pracował przy Marionetkach, zdarzył się pewien… nazwijmy to wypadkiem. Marionetka, przy której majstrował – mechaniczny pajęczak przeznaczony do prac ogrodowych ze swoimi wielofunkcyjnymi odnóżami – trafiła do niego z awarią stawów. Aquilo, wówczas ledwie czeladnik, był gotów pomóc na tyle, ile mógł. Niestety w chwili odnalezienia winowajcy usterki – pył i ziemia utknęły pomiędzy ruchomymi elementami, porządnie blokując artykulację jednej z kończyn – ostro zakończone odnóże gwałtownie się aktywowało i uderzyło chłopaka w twarz. Bolało i to bardzo, ale część tego bólu zniwelowała adrenalina. Ostatecznie Aquilo skończył bez oka, za to z podziękowaniami od Marionetki za pomoc wraz z osobnym listem wypełnionym przeprosinami. Zorganizował sobie przy okazji przyzwoitą protezę, a to dzięki wizycie pewnego Marionetkarza-cudzoziemca, który zdaje się przypłynął na południe na wakacje albo w interesach, albo łączył przyjemne z pożytecznym; kosztowało to chłopaka sporo złota i do tego z trzy słoiki czerwonego miodu, ale w ostatecznym rozrachunku było warto. No i zachował percepcję głębi. Tymczasem trakcie rekonwalescencji rozmyślał nad ewentualną podróżą za morze, do właściwej Krainy Luster – tyle się nasłyszał różnych strzępków historii, że poczuł potrzebę zobaczenia tego wszystkiego na własne oczy. W końcu wyraził swoją chęć wyjazdu przed rodziną i tydzień później, wraz z następnym transportem dóbr z południa na północ, był już w drodze do Krainy Luster. I przy okazji dowiedział się, że ma chorobę morską, ale to już na marginesie.
Wylądowawszy wreszcie na północy po chyba trzech tygodniach męczącej jednocześnie nudą i nudnościami podróży, Aquilo natychmiast zabrał się za zorganizowanie sobie przyzwoitego bytu. W pierwszej kolejności ogarnął wszystkie sprawy związane z przybyciem ładunku z południa - powypełniał papiery, spotkał się z kupcami, nawet we własnym zakresie wysłał na dwór arcyksięcia słoik wysokiej jakości miodu wraz z bukietem złotych róż w ramach niebezpośredniego powitania miejscowego możnego - a następnie zaczął szukać sobie mieszkania. Ostatecznie wytargował za sensowną cenę dom w jednym z większych miast, gdzie przy okazji zorganizował sobie sklepik i warsztat marionetkarski. I tak zaopatrzony, Aquilo rozpoczął swoje nowe życie na północy!


Ostatnio zmieniony przez Aquilo dnia Pon 4 Kwi - 22:08, w całości zmieniany 4 razy

Powrót do góry Go down





Scavell
Gif :
Aquilo Adelaide A7c78c1cf8554d3256eba773fd3bfcbe
Godność :
Irith Adelaide "Scavell" Bellclair
Wiek :
28 lat
Rasa :
Lunatyk
Wzrost / Waga :
170 / 60
Znaki szczególne :
blizna po cięciu na gardle
Pod ręką :
wymienione w poście eliksiry, broń, Scath, Przepaska ślepo-widzenia, Chmarny talizman
Broń :
Nysarth (rapier), mizerykordia
Zawód :
Adept Bractwa
Stan zdrowia :
zdrowa
https://spectrofobia.forumpolish.com/t649-irith-scavell https://spectrofobia.forumpolish.com/t649-irith-scavell https://spectrofobia.forumpolish.com/t934-skrzynka-korespondencyjna-irith https://spectrofobia.forumpolish.com/t1113-scavell
ScavellDiabelski Bibliotekarz
Re: Aquilo Adelaide
Pon 4 Kwi - 16:49
Aquilo Adelaide EiI7HBy
Z racji stworzenia postaci Marionetkarza otrzymujesz na start Czarodziejską Wstęgę. Życzę miłej zabawy!

Istnieje możliwość prowadzenia dodatkowej fabuły dla gracza, który założył kartę po 1.10.2021 (oraz dla każdego gracza do prowadzenia fabuły z taką osobą).

Warunkiem jest zgłoszenie chęci posiadania bilokacji do administracji oraz obowiązkowe założenie w opisach dodatkowych tematu, w którym będzie się nie tylko określało w jakich tematach postacie aktualnie się znajdują, lecz także wskazywać będą osoby, które korzystają z bilokacji dzięki pisaniu z nową osobą.

Możliwość dostępna do odwołania.

Powrót do góry Go down





Powrót do góry

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach