Skrzydło szpitalne

Ivor Tyree
Gif :
Skrzydło szpitalne - Page 2 57f072c14c914063a4b1855d9cbbf1d4
Godność :
Sir Ivor Tyree
Wiek :
Wygląda na 40-50 lat w rzeczywistości dużo więcej
Rasa :
Cień
Wzrost / Waga :
197cm/85kg
Znaki szczególne :
Brak skóry na całej twarzy i głowie. Długi czarny łuskowaty ogon zakończony srebrnym ostrzem.
Pod ręką :
Srebrny dzwoneczek zawieszony na szyi, sakwa z pieniędzmi.
Broń :
Krwawa Jaskółka (Katana), Zdobiony srebrny rewolwer wysokiego kalibru, Zdobiony sztylet schowany w rękawie, Ostrze na końcu ogona
Specjalne :
Mistrz Gry
https://spectrofobia.forumpolish.com/t428-ivor-tyree https://spectrofobia.forumpolish.com/t501-obserwacje-obiektu-nr-kl-01612#3413 https://spectrofobia.forumpolish.com/t474-kruki-pocztowe-ivora https://spectrofobia.forumpolish.com/t1089-ivor-tyree
Ivor TyreeSiedem Nieszczęść: Pycha
Siedem Nieszczęść: Pycha
Re: Skrzydło szpitalne
Pon 25 Lis - 18:33
____Nie miał ochoty na dłuższe przebywanie w tym miejscu, chciał jak najszybciej się stąd wyrwać. Jeszcze ta cholerna pielęgniarka, która pozwoliła sobie grozić mu oraz jego ukochanej przyjaciółce. Dłoń już zacisnęła się na rękojeści miecza kiedy do akcji wkroczyła Alice. Niespodziewany zwrot akcji sprawił, że Ivor zaśmiał się cicho i tylko obserwował to co się działo.
____Gdy Czarnowłosa zjawiła się ponownie przy jego boku był z niej dumny. Wspaniałe dziecko, będzie z niej pożytek, Cień był tego pewny.
____- Możesz być pewna, pielęgniarko... Dopilnuję, żeby twoja pracownica otrzymała w moim imieniu odpowiednie przeprosiny - te słowa wypowiedział z przekąsem patrząc w kierunku młodszej pielęgniarki i pomachał jej krótko dłonią. Jeszcze się zobaczą. Ruszyli razem w kierunku wyjścia. Wypisał dziewczynę z oddziału, odzyskał jej broń i skierowali się w kierunku tylko jemu znanemu.
____- Będziesz musiała poznać parę osób, ale zadbam o to, żebyś się nie nudziła...
[z/t x2]


We’re the best dressed here.
Forget the scruffy starlings
dishevelled thrushes
the gaudy tits and finches –
they’re all a waste of space.

We’re the real class act:
never a feather out of place
our blacks perfectly matched.
Like gangsters, ministers,
we demand respect.

Our quills drink in the light
like ink.


Murder of crows
Dilys Rose


Głos: #009966
MG: #CC0033

Powrót do góry Go down





Powrót do góry

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach