Kundel

Kundel
Gif :
Kundel 5PUjt0u
Wiek :
około trzydziestu sześciu lat
Wzrost / Waga :
177cm / 70kg
Znaki szczególne :
blizna po oparzeniu na twarzy; chorobliwie blady; ciemnofioletowe sińce pod oczami; utyka na prawą nogę; na całym ciele mnóstwo przebarwień przypominających pasy na sierści Peste
Pod ręką :
666
Zawód :
dla całej Morii
https://spectrofobia.forumpolish.com/t817-kundel#10600
KundelNieaktywny
Kundel
Nie 3 Paź - 23:39
Hunted by hundreds and never to be caught feared no sword and feared no gun


cyrkowiecposkramiacz


Kundel to jeden z najbardziej poszukiwanych Peste, jakie żyją w Szkarłatnej Otchłani. Wartość jego pojedynczych organów liczona jest w tysiącach złotych monet, choć najwięcej można zarobić, łapiąc go żywego. To na czym zależy myśliwym najbardziej to jego krew.

Nagonka zaczęła się dwa lata temu, gdy Kundel wpadł w zastawione wnyki. Udało mu się z nich wyszarpać, ale krew, którą po tym zdarzeniu pozostawił, okazała się mieć zupełnie inne od oczekiwanych cechy. W przeciwieństwie do reszty Zwiastunów Chorób jucha tego wilka okazała się mieć właściwości leczące.

Do tej pory Peste był nieuchwytny, ostatnim razem widziany zaledwie miesiąc temu w Ogrodzie Strachu. Jego rogi są krótsze niż pozostałych przedstawicieli stada, wydaje się też znacznie chudszy od nich, a jego sierść, choć nadal puszysta, jest poskręcana. Sporo jest zwolenników teorii, że to szczenię i z czasem jego właściwości zanikną.

Szansa na zdobycie fortuny maleje więc z każdym dniem.


WYGLĄD
Ze'ev upodobnił się do bestii, z którą go skrzyżowano, jak tylko mógł. Trudno powiedzieć czy bardziej z chęci, czy z musu.

Jego grzbiet pokrywa peleryna obszyta pasiastą sierścią Peste z odwzorowanymi piórami znajdującymi się w okolicach kaptura. Wnętrze peleryny podszyte jest folią termoizolacyjną, by zapewnić właścicielowi odpowiednią dawkę ciepła jak i ukryć go przed ewentualną termowizją innych stworzeń bądź dronów wojska. Maska, którą nosi zrobiona jest z czaszki bestii, oszlifowana do rozmiarów jego łba i możliwości udźwigu — rogi zostały znacznie spiłowane do wielkości wilczych uszu, by odjąć masce wagi. Ubranie Ze'eva oryginalnie czarne, przybrudzone jest tak, by imitować paski na ciałach bestii. Wojskowe buty mają zalane żywicą podeszwy, by nie zostawiać za sobą charakterystycznych śladów, a imitować uzbrojone w pazury łapy. Rękawice na stałe zyskały doszyte kawałki kastetów przycięte na wzór kopyt.

Ze'ev mierzy równe metr siedemdziesiąt siedem centymetrów i waży nie więcej niż siedemdziesiąt kilogramów. Jest chorobliwie blady, czego efekt pogłębiają wiecznie podkrążone ciemne oczy. Włosy ma krótkie, czarne, kręcone, w wiecznym nieładzie. Jego wiek można oszacować na okolice trzydziestki. Ma ciągły kaszel i zachrypnięty głos przez choroby, którymi zaraża się od stada, charakterystyczną bliznę po oparzeniu na twarzy i utyka na prawą nogę, co jednak nie odejmuje mu mobilności. Jego kły są nienaturalnie zaostrzone i mocne. Na ciele ma mnóstwo przebarwień przypominających pasy na sierści Peste. Posiada chwytny, pozbawiony sierści metrowy ogon z czarnym pędzelkiem na końcu, jak u lwa. Diabelstwo zwykle owinięte jest dookoła brzucha.


CHARAKTER
Pierwszym co da się odczuć przy spotkaniu z nim jest agresja i drażliwość, powodowane przez wiecznie trawiące go choroby i nieznośne bóle głowy, do których uważa, że zdążył się przyzwyczaić, przebywając na co dzień ze Zwiastunami Chorób.

Wydawać, by się mogło, że z dawnego charakteru nie pozostało nic, a Ze'ev napędzany jest wyłącznie głodem i niezrozumiałym zwierzęcym okrucieństwem. Potrafi bardzo szybko ocenić swoje szanse, co do podjęcia ewentualnego ataku i bardzo rzadko zdarza się, by próbował swoich sił na kimś silniejszym. Posłuszny wyłącznie osobom, które sam uzna za silniejsze od siebie, przy czym warto zaznaczyć, ze nie przegapi żadnej okazji, by w odpowiedniej chwili strącić taką osobę z uprzywilejowanej pozycji. Dopóki jednak nie znajdzie się wyżej w hierarchii, to absolutnie nie kwestionuje rozkazów i robi co do niego należy. Obowiązkowy, punktualny i niezawodny. Nie łatwo mu zaimponować. Atakuje wyłącznie, gdy ma pewność, że wygra. Przy czym nigdy nie walczy fair. Jest dobrym obserwatorem i słuchaczem.

Uwielbia leniwe wylegiwanie się w cieple i jedzenie, nadal gustując w pieczonym mięsie, rzadko jedząc coś surowego. Nieufny w stosunku do nowości jak i nowych osób. Bardzo terytorialny również gdy chodzi o osoby, zwierzęta czy rzeczy. Rozpuszczony do granic możliwości, zwłaszcza przez własne stado. Prawdziwie przeraża go wyłącznie burza.


Blokada mentalna [bonus rasowy] - moc która nie pozwala na wpływanie na ich umysł za pomocą magii.
Dominacja nad umysłem bestii [bonus rangowy] (działa 3 posty, potem 4 posty przerwy. W przypadku bestii gracza działa 1 post, potem 3 posty przerwy)

Szczenięcy puch [moc pasywna] - zapach Ze'eva przywodzi na myśl mokrego psa, ale dla innych Peste bez wątpliwości to typowy zapach szczeniaka ich rasy. W samicach potrafi wzbudzić instynkty opiekuńcze. Bestie nigdy nie zaatakują go pierwszego, jeżeli sam nie wyrządzi im krzywdy. Moc nie działa na bestie należące do innych graczy.
Lecznicza krew - dawca uniwersalny z grupą krwi 0 Rh-. Jego osocze potrafi pomóc innym, niezależnie od tego czy będzie podane podczas transfuzji, rozsmarowane na czyjejś ranie czy wypite — leczy rany, złamania, choroby w stopniu zależnym od ilości podanej krwi. 2 posty działania na 2 posty przerwy — krew musi być świeża. Moc nie działa na samego Ze'eva.

survival
zastawianie pułapek
ponadprzeciętna siła


HISTORIA
Mieszaniec człowieka z Peste, stworzony w laboratoriach MORII. Jakim cudem i w ogóle prawem na stole operacyjnym wylądował jeden z wojskowych — nie do końca wiadomo. Może to była kara, może pomyłka, a może był ochotnikiem. O każdym z tych scenariuszy rozmyślał już chyba tysiące razy i ciągle dochodził tylko do jednego wniosku. Zwyczajnie nie pamiętał. Przebłyski z wcześniejszej służby mieszały się ze wspomnieniami z laboratorium, by w końcu nie dać żadnej odpowiedzi. Nie wiedział też czy uciekł, zgubił się w Szkarłatnej Otchłani czy może zwyczajnie go wyrzucili. Podświadomy strach każe mu się ukrywać, nawet jeżeli wydawało mu się, że poszukujący go żołnierze wołali jego imię. Nie Ze'ev, to prawdziwe.

Szybko odnalazł się wśród stada Peste, zupełnie przypadkiem, gdy zauważył, że wilkowate tolerują go na swoim terenie. Początkowo podchodził bliżej, nadal trzymając się na obrzeżach terytorium, by zapach stada odstraszał inne drapieżniki. Później coraz śmielej zakradał się po resztki z ich polowania, gdy jemu samemu nie udało się nic złapać. W końcu podczas jednej z kradzieży pochwyciły go za kark kły jednej z samic, by zagonić szczeniaka z powrotem do legowiska. Całe szczęście, że jedynym co rozszarpała był kaptur jego bluzy, a nie skóra.

Od tamtego czasu został z bestiami, skwapliwie korzystając z ich żarcia, ciepła i ochrony i stopniowo upodabniając się do jednej z nich. Dzięki pelerynie i masce trudno było go odróżnić od reszty. Nie pozwolił, by zdradziły go nawet ślady butów, których podeszwy przerobił. Ogniska, których używał do gotowania sobie jedzenia, były budowane tak, by nie wytwarzały dymu i mogły zostać szybko zasypane. Nie pozostawał dłużny swojej nowej rodzinie, polował, przynosił im jedzenie, pilnował, by inne szczeniaki nie powpadały do rzeki, zastawiał pułapki na ewentualnych nieproszonych na ich terenie gości czy w końcu zajmował się rannymi, a tyle ile umiał. To ostatnie było jednak jedyną rzeczą, za którą nie oczekiwał nic w zamian. Do tej pory ma koszmary na samo wspomnienie szorstkiego jęzora jednak z samic przejeżdżającego mu po poranionych plecach.

W towarzystwie Peste często chorował, nie pamięta już chyba uczucia, jakim jest brak bólu głowy ani kaszlu, które stały się jego ciągłymi towarzyszami. Migreny powodują u niego drażliwość i agresję, a kaszel zaczął przypominać szczekanie. Jego głos ochrypł już do tego stopnia, że warczy nawet posługując się ludzką mową.

Przełomem okazał się moment, w którym podczas jednego z polowań wpadł we wnyki. Metalowe szczęki zacisnęły mu się na kostce, budząc rosnącą w nim panikę. Zdążył pogorszyć stan swojej nogi szarpiąc się i próbując wyrwać, zanim nie uspokoił się na tyle, by zwyczajnie poluzować zapadkę i otworzyć pułapkę. Po wszystkim jak tchórz czmychnął do swojego stada, nie interesując się potencjalnym wrogiem. Minął szok, zeszła adrenalina, a ich miejsce zajęły gorączka i zakażenie. Ze'ev spędził kilka tygodni pilnowany przez matkę, będąc przekonany, że niedługo zdechnie.

W Ogrodzie zaczęło roić się od myśliwych, zginęło kilka osobników z jego stada, ale wilkowate nie pozostały im dłużne. Zbawiennie wraz z jednymi ze zwłok przytargały do legowiska plecak, a w nim apteczkę i leki, co znacznie poprawiło stan ich szczeniaka. Przeszukując pozostałe rzeczy Ze'ev dowiedział się o nagrodzie za własny łeb i polowaniu. Nie miał zamiaru trwać bezczynnie, gdy narażona była jego rodzina.

Wypowiedział myśliwym wojnę.
kod wykonany przez wilczka


Powrót do góry Go down





Scavell
Gif :
Kundel A7c78c1cf8554d3256eba773fd3bfcbe
Godność :
Irith Adelaide "Scavell" Bellclair
Wiek :
28 lat
Rasa :
Lunatyk
Wzrost / Waga :
170 / 60
Znaki szczególne :
blizna po cięciu na gardle
Pod ręką :
wymienione w poście eliksiry, broń, Scath, Przepaska ślepo-widzenia, Chmarny talizman
Broń :
Nysarth (rapier), mizerykordia
Zawód :
Adept Bractwa
Stan zdrowia :
zdrowa
https://spectrofobia.forumpolish.com/t649-irith-scavell https://spectrofobia.forumpolish.com/t649-irith-scavell https://spectrofobia.forumpolish.com/t934-skrzynka-korespondencyjna-irith https://spectrofobia.forumpolish.com/t1113-scavell
ScavellDiabelski Bibliotekarz
Re: Kundel
Pon 4 Paź - 10:21
Kundel EiI7HBy
Istnieje możliwość prowadzenia dodatkowej fabuły dla gracza, który założył kartę po 1.10.2021 (oraz dla każdego gracza do prowadzenia fabuły z taką osobą).

Warunkiem jest zgłoszenie chęci posiadania bilokacji do administracji oraz obowiązkowe założenie w opisach dodatkowych tematu, w którym będzie się nie tylko określało w jakich tematach postacie aktualnie się znajdują, lecz także wskazywać będą osoby, które korzystają z bilokacji dzięki pisaniu z nową osobą.

Możliwość dostępna do odwołania.


Kundel 3lgQ88B
#886b8e | #af522d

Powrót do góry Go down





Powrót do góry

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach