Yakasha Mundri

Imię: Yakasha
Nazwisko: Mundri
Pseudonim: SKY lub AMAZONKA
Wiek: 28 lat
Rasa: Człowiek.
Ranga: ZWIADOWCA W MORII
Miejsce zamieszkania: Świat Ludzi

Moce: ---

Umiejętności:
- Przeszkolenie saperskie - Potrafi rozbrajać, ustawiać ładunki wybuchowe oraz ciężki sprzęt militarny, czyli moździerze albo wyrzutnie jak granatnik etc. Ustawia także znakomite pułapki, jak wilcze doły na przykład.
- Przeszkolenie taktyczne - Jest urodzoną komandoską, zna się na operacjach taktycznych. Wliczone jest w to techniki kamuflażu, skrytego podejścia do bazy przeciwnika, skoki spadochronowe.
- Strzelectwo — Znakomicie strzela z pistoletów i karabinów maszynowych.
- Strzelectwo Wyborowe — Znakomicie strzela z karabinów dalekiego zasięgu.
- Samoobrona — Wiele lat trenowała techniki samoobrony i mieszane sztuki walki oraz walkę krótkimi nożami.
- [BONUSOWA Z OGŁOSZEŃ] Tropicielstwo — Odnajdzie, wytropi każdego po śladach, które pozostawił.

Wygląd zewnętrzny:
Długie niebieskie włosy, zawinięte przeważnie w warkocze, choć rozpuszcza je gdy jest już sama, do snu albo do kąpieli, albo na specjalne okazje, jak clubbing lub imprezy. Idzie wcześniej do fryzjerki, która ładnie ją czesze lub układa fryzurę, która wzbudzi popęd i pragnienie w stosunku do niej. Ubiera się do pracy, jakby już miała być wysłana do tropikalnego buszu z misją odbicia zakładnika. Nosi różnokolorowe, ucięte skromne szorty, które opinają jej brazylijskich rozmiarów tyłek. Przewleka zawsze pasek taktyczny, do którego przyczepia kilka toreb z zapasowymi magazynkami lub innymi taktycznym wyposażeniem, a nawet apteczką pierwszej pomocy. Na prawym udzie ma przypiętą kaburę z bronią boczną. Na górze ma zawsze T-shirt, bojówkę z lekkim dekoltem i stanik sportowy, choć nie ma pokaźnego biustu, to i tak go zakrywa. Na to wszystko ma założone szelki taktyczne z przymocowanym sporych rozmiarów nożem taktycznym, który przypomina bardziej małą maczetę. Na ogół nosi na to wszystko bluzę sportową Adidasa, koloru czarnego z nadrukiem na plecach żółtymi drukowanymi literami "MORIA", przypomina to kurtkę, jakby była agentem FBI. Ogólnie jest wysoką przedstawicielką płci pięknej, ma dokładnie 185 cm wzrostu, waży jakieś 72 kilo, dużo ćwiczy, więc ma wyrzeźbione ciało. Skórę ma odcieniu białego, jest to akurat u jej rasy dziwne, lecz nie narzeka, oczy ma koloru różowego. W jej szafie jest dużo ubrań. Ubiera się w czasie wolnym jak seksowna kobieta, znająca swoją wartość i będąca dumną z tego powodu, uwielbia drogie marki i zakupy internetowe, praktycznie większość swoich oszczędności i wypłatę za służbę w organizacji przeznacza właśnie na to.

Charakter:

Jaka jest Yakasha? Kobieta, która całe życie spędziła na wojaczce, jej profesja to zabójca, żołnierz więc z charakteru łatwo wywnioskować oraz jej postawy, że jest właśnie nim. Ogólnie nie jest typową służbistką, żandarmską jak to się mówi w wojsku, ale jest zdyscyplinowana i szanuje łańcuch dowodzenia, rozumie, że ktoś musi wydawać rozkazy, polecenia i podejmować decyzję, od której zależy życie całej drużyny. Służbowo jest taka osobliwa-cicha, pełna perfekcjonizmu, stanowczych ruchów i komend, jest jak deszcz, opadający o tafle jeziora, ale nie z perspektywy człowieka, ale z kropli wody. Osobiście jest to typ zabawnej, rozrywkowej, lekko chamskiej dziewczyny, która odzywa się, jakby nie miała żadnych granic społecznych lub moralnych, wydaje się, że nie szanuje swoich rozmówców, ale jest to po prostu jej żartobliwe obycie. Nie interesuje ją opinia innych, choć nie lubi być obrażana przez swoją płeć albo charakter, więc trzeba się liczyć, że potrafi przyłożyć niespodziewanie. Ceni sobie przyjaźń i dobre nastroje, atmosferę w oddziale, więc nie ucieka od szczerości i zbliżeń. W sprawach miłosnych jest trudniejsza, nie łatwo do niej trafić i zbliżyć się, bo nie ufa komuś, kto widzi w jej osobie kogoś, kto będzie wychowywał mu dzieci, budził się o poranku przy jej boku albo zabierał ją na romantyczne kolacje do najlepszych restauracji, albo pamiętał o jej urodzinach czy dacie śmierci jej jedynej martwej rodziny. Podczas operacji jest opanowana, cicha i potrafi współpracować, chroni swoich towarzyszy i jeżeli trzeba, zgarnie kulkę. Choć preferuje szybsze oddanie strzału w głowę przeciwnika niżeli poranienie siebie w tym heroicznym akcie.


Historia:

Yakashy przygoda zaczyna się gdy została uratowana przez pewnego najemnika militarnej korporacji ochroniarskiej, która działała w Ameryce Południowej, jej wioska została napadnięta przez kartel, a mieszkańcy wyrżnięci. Przygarnął ją i wychował jak swoją córkę, to stała się bardziej chłopczycą, bo lubiła się w broni palnej, sztukach walki, bijatykach, popijawach. Gdy miała szesnaście lat, dołączyła do firmy ojca, zatrudnili ją z polecenia Setha, czyli jej ojca. Wraz z ojcem ochraniali ważne osobistości na kontynencie, najdłużej spędzili czasu w Brazylii, w slumsach zwanych Fawelą. Wielokrotnie byli pod ostrzałem okolicznych bandziorów, którzy chcieli wzbogacić się na życiu klientów, których ochraniali. Życie i dojrzewanie pełne strzelanin, zbrojnych potyczek na ulicach brudnego miasta, w których wielokrotnie musiała walczyć o siebie, gdy jakiś rzucał się na nią z maczetą i krzykami. Jej pierwsze zabójstwo miało miejsce parę godzin po przydziale do konwoju, w którym biznesmen musiał spotkać się z okolicznymi przedsiębiorcami, żeby wykupić niektóre nieruchomości. Podobno chciał coś zmienić w Faweli, lecz to miejsce nie lubiło zmian, bo rządziło się swoimi ulicznymi prawami, a tubylcy z niechęcią patrzyli na ładnie ubranych, usytuowanych z wypełnionymi kieszeniami po brzegi. Gdy konwój się zatrzymał pod pewnym kompleksem handlowym, a gruba ryba weszła do niezbyt okazałego budynku, ona udała się do rudery obok, żeby sprawdzić, czy nikt nie czai się na zapleczu. W ciemnościach zabitych dechami okien, gdzie światło ledwo co docierało, a uwierzcie, brazylijskie światło potrafiło rozjaśnić dzień i go przygrzać, jednak w tamtym momencie, pomieszczenie było pieczarą mroku. Nosiła na pasku swój karabin maszynowy z celownikiem holograficznym hvs, dibal laserowy i latarką pod lufą, wszystko było sprawnie umieszczone na szynach jej pistoletu typu beryl, polskiej produkcji, która skopiowała i zmodernizowała kałacha rosyjskiego. Ktoś ją zaszedł od tyłu, krzycząc na nią w lokalnym języku, że jest kobietą lekkich obyczajów, która układa się z bogatymi. Obróciła się gwałtownie na jego wrzaski i wystrzeliła w strachu, trafiła go serią, a on padł na zakurzoną, brudną podłogę. Oświetliła go i widziała jak wykrwawia się. Z ust wypływa mu krew, która na żywo wyglądała jeszcze, bardziej przerażająco niż sobie to wyobrażała. Ostatni raz bała się kogoś zastrzelić. Później już nie odczuwała strachu z odbieraniem życia. Yakasha wraz ze swoim ojcem przez kolejną dekadę pracowała dla tej prywatnej firmy ochroniarskiej, lecz wielokrotnie wracała wspomnieniami do jej pierwszego zabójstwa. Pewnego razu wpadli w pułapkę, w której jej oddział został napadnięty przez jakąś dziwną teleportującą się istotę, w środku nocy za miastem, w tropikalnym lesie mogło się to wydawać, jak walka z cieniami. Jedyną ocalałą osobą była ona, gdy jej ojciec rozkazał jej uciekać do buszu. Nie chciała go zostawiać, lecz był ranny i dosłownie gdyby nie jego poświęcenie, czyli wysadzenia się kilkoma granatami, nie uciekłaby stamtąd. Przez resztę życia szukała jakiegoś racjonalnego rozwiązania, lecz w końcu odkryła ślad pewnej organizacji, odnalazła ich i przyjęli ją, widząc w niej materiał na zwiadowcę, zwłaszcza z jej motywacją, żeby zemścić się na tej teleportującej istocie, która nie pochodziła z Ziemi, ale z piekła rodem, do którego chciała trafić i urządzić im totalny armagedeon. W Morii zrozumiała, że jej powołaniem jest zemsta za zabicie jej jedynego ojca, którego kochała nad życie, bo ocalił ją za dziecka i poświęcił się dla niej. Obecność magicznych stworzeń, magii, nadprzyrodzonych mocy całkowicie ją zaszokowało, lecz szybko przyswoiła wiedzę i przyzwyczaiła się. Postanowiła zakończyć rozdział normalnego człowieczeństwa, pozostawić go za sobą, więc pożyczyła od magazyniera w organizacji magiczny przedmiot, różdżkę, która zmieniła na stałe jej wygląd — włosy i oczy.