Morskie fale

avatar
Gif :
Morskie fale 5PUjt0u
Wiek :
1
Wzrost / Waga :
1
Pod ręką :
1
https://spectrofobia.forumpolish.com
CarmentisNieaktywny
Morskie fale
Pią 12 Maj - 0:11
Gdy dzień powoli przesuwał się ku końcowi, Szklany zaprosił swoją ukochaną na romantyczny spacer po plaży. Carmentis wiedział, że wieczorem plaża nabiera zupełnie nowych barw. Oczarowany pięknem, jakie oferowała mu natura, postanowił zaprosić swoją ukochaną na romantyczny spacer pod wieczorne niebo. Para mogła słyszeć tylko szum fal i delikatny szmer piasku pod swoimi stopami
Podczas przygotowań Carmentis skrupulatnie dobierał detale, by każdy element odpowiadał jego wizji idealnej randki. Na kolorowym kocu ułożył różnorodne smakołyki i butelkę wina, a przy samym morzu rozpalony miał już maleńki ogniskowy stosik.
Carmentis czuł się szczęśliwy, gdy patrzył na piękną kobietę, która była dla niego wszystkim. Dlatego postanowił zaprosić swoją ukochaną na wieczorny spacer po plaży, gdzie mogliby spędzić czas w romantycznej atmosferze. Wychodząc z domu, zauważył, że na niebie wiszą już gwiazdy i księżyc emanował pięknym blaskiem. Uśmiechnął się do niej. Była ona tak piękna, jak nigdy dotąd, a on czuł, że jego serce bije szybciej. Dotarli na plażę i Carmentis zaprowadził swoją ukochaną wzdłuż piasku. Słyszeli szum fal i w oddali słychać było krzyki mew.
Widzisz tamten kawałek nieba? – powiedział, wskazując na jasną gwiazdę na niebie. - Mam nadzieję, że kiedyś będziemy mogli tam polecieć razem.

Powrót do góry Go down





Artemis Shepard
Gif :
Morskie fale 5PUjt0u
Godność :
Artemis Keylynn Shepard
Wiek :
wizualnie 20
Rasa :
Szklany Ludz
Wzrost / Waga :
168 | 55
Znaki szczególne :
wrzosowe oczy, tatuaż w motyle z różyczkami.
Pod ręką :
Wachlarz, Torebka z drobnymi rzeczami i z kluczami do posiadłości, Mały sztylet, apteczka, Notatnik z długopisem i peleryna [służbowo, nie zawsze ma ją przy sobie]
Broń :
Bicz
Stan zdrowia :
Zdrowa cieleśnie i na umyśle.
https://spectrofobia.forumpolish.com/t842-artemis-keylinn-szafirek-shepard https://spectrofobia.forumpolish.com https://spectrofobia.forumpolish.com/t852-korespondencja-artemis-shepard
Artemis ShepardNieaktywny
Re: Morskie fale
Pią 12 Maj - 0:46
Nie minęło dużo czasu po wiadomości o zniknięciu Themisa, musiała zastanowić się jak wyplątać z nowego narzeczeństwa, które zgotowało jej jedynie kłopoty i to przez jej durnych rodziców. A jedynie tłumaczyła, że nie chce innego narzeczonego ale niestety nie słuchali się bo oni wiedzieli lepiej i tyle. Od tamtego czasu, musiała jedynie liczyć na siebie a czasami na swojego braciszka, który stoi po jej stronie. Na dobrą sprawę Car traktowała jak najlepszego przyjaciela, a nie nowego narzeczonego. Jednakże nie miała ochoty tu przyjeżdżać, ale nie chciała mu robić przykrości, więc zgodziła się, aby jedynie odpocząć i oderwać od obowiązków rodu Shepardów. Zamyślona Szklana wyciszyła swoje myśli, a potem skierowała swój wzrok na miejsce, gdzie rozmawiała z pierwszą miłością — Themisem. Co do nastroju było wręcz miło i spokojnie, ale nic poza tym. Szum fal koiły nerwy Shepardowej, aby oderwać się od rutyny. Po czasie zobaczyła, jak gwiazdy na nieboskłonie zaczęły się pojawiać. - Jak tu pięknie - odparła spokojnym i melodyjnym głosem. - Ano widzę, może kiedyś, o ile odnajdą tu technologię, która pozwoli na lot w dalsze zakątki czasoprzestrzeni - wypowiedziała tym samym tonem głosu. Artemis doskonale umiała ukryć swoje prawdziwe uczucia jak nigdy dotąd, ponieważ to jest bardzo pomocne, aby nie stać się ofiarą na tym świecie.

Powrót do góry Go down





avatar
Gif :
Morskie fale 5PUjt0u
Wiek :
1
Wzrost / Waga :
1
Pod ręką :
1
https://spectrofobia.forumpolish.com
CarmentisNieaktywny
Re: Morskie fale
Pią 12 Maj - 19:05
Carmentis czekał z niecierpliwością na odpowiedź Artemis. Wpatrywał się w jej oczy z nadzieją, że zaakceptuje jego zaproszenie. Artemis była cicha przez chwilę, zamyślona. Carmentis czuł, że coś się dzieje, ale nie mógł określić co. Ostatecznie, Artemis przerwała ciszę i Carmentis mógł przypuszczać, że zgodziła się z nim przyjechać Szklany panicz zauważył, że Artemis jest zamyślona i wydaje się być zmartwiona. Postanowił więc nie naciskać i pozwolić jej na chwilę spokoju. W ciszy usłyszał szum fal i poczuł kojący wiatr na swojej twarzy. W końcu przerwał ciszę, mówiąc delikatnym głosem:
- Widzę, że potrzebowałaś chwili wytchnienia od codzienności. To bardzo mądre podejście, Artemis. Często zapominamy, że musimy zadbać o siebie, aby móc dobrze funkcjonować w naszych obowiązkach.
Po chwili ciszy dodał:
- Bardzo cieszę się, że zdecydowałaś się ze mną przyjechać. Chcę, abyś poczuła się swobodnie i bezpiecznie w moim towarzystwie. Nie jestem tu po to, aby narzucać Ci moją obecność czy wprowadzać Cię w niekomfortowe sytuacje. Chcę jedynie, abyś poczuła, że masz tu przyjaciela, z którym możesz rozmawiać o wszystkim, co Cię trapi.
Carmentis uśmiechnął się subtelnie, czując w sobie chęć zrobienia czegoś miłego dla Artemis. Postanowił, że po powrocie do domu przygotuje dla niej niespodziankę, która pokaże jej, jak bardzo ceni jej towarzystwo i jak bardzo chce, aby czuła się szczęśliwa

Powrót do góry Go down





Artemis Shepard
Gif :
Morskie fale 5PUjt0u
Godność :
Artemis Keylynn Shepard
Wiek :
wizualnie 20
Rasa :
Szklany Ludz
Wzrost / Waga :
168 | 55
Znaki szczególne :
wrzosowe oczy, tatuaż w motyle z różyczkami.
Pod ręką :
Wachlarz, Torebka z drobnymi rzeczami i z kluczami do posiadłości, Mały sztylet, apteczka, Notatnik z długopisem i peleryna [służbowo, nie zawsze ma ją przy sobie]
Broń :
Bicz
Stan zdrowia :
Zdrowa cieleśnie i na umyśle.
https://spectrofobia.forumpolish.com/t842-artemis-keylinn-szafirek-shepard https://spectrofobia.forumpolish.com https://spectrofobia.forumpolish.com/t852-korespondencja-artemis-shepard
Artemis ShepardNieaktywny
Re: Morskie fale
Wto 13 Cze - 16:26
Artemis chcąc rozerwać się zgodziła na jego propozycję wyjazdu nad morze. Szklana może była smutna czy dobita a nawet zmartwiona, byłoby dość nieładnie z jej strony olewać Carmentisa. Podczas przemyśleń usłyszała przed chwilą wypowiedz jego na temat codzienności, która faktycznie przytłaczała młodą Hrabinę wtedy lekko uśmiechnęła się ciepło do niego.
- Wiesz to prawda, niestety w moim rodzie Shepardów nieco się dzieje i za duży harmider został zasiany dlatego dobrze, że wyrwałeś mnie ze szponów obowiązków - odpowiedziała przyznając mu, że miał świetny pomysł na spędzenie czasu na dzikiej plaży. Potem usłyszała zadowolenie z przyjazdu. - Cieszę się, że tak sądzisz. Rozumiem Cię, doskonale co chcesz mi powiedzieć. Nie martw się nie narzucasz swoją obecnością ani nie wprowadzasz niekomfortowych sytuacji - odpowiedziała dając mu do zrozumienia, że nie jest jakimś tu intruzem czy coś takiego.
Jednakże zastanawiało ją to do czego on zmierza w takim wypadku, bo byli na ten moment sami, bo niedaleko faktycznie przychodni chodzą na obrzeżach plaży ale nie są na tyle blisko aby zaliczyć ich do tłumu.

Powrót do góry Go down





Sponsored content

Powrót do góry Go down





Powrót do góry

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach