Uzochi

avatar
GośćGość
Uzochi
Nie 18 Paź - 19:59
"Nie oczekuję niczego. Nie obawiam się niczego. Jestem wolna!"

Imię: Uzochi
Nazwisko: Ohakim

    Pseudonim: Uzo


Wiek: 20
Rasa: Dachowiec
Ranga:  Nocny muzykant

    Miejsce zamieszkania: wszędzie gdzie tylko się da (Kraina Luster)


Moce:
Zmiennokształtność - Dar z góry, a może po prostu zwykła zasada obowiązująca w jej rasie? W każdym razie Uzo jak większość przedstawicieli jej rasy może zmieniać się w pełnoprawnego kota. Wtedy też przybiera postać średniej wielkości kotki o białej, krótkiej sierści z czarną plamką na czole.

Gryzące szepty (hipnoza muzyką) - Po nazwie idzie spodziewać się śpiewu, może nawet jazgotu - mimo tego, że Uzo głos ma, to nie w nim skumulowała się umiejętność jaką uzyskała dzięki swej randze, a w palcach; dokładnie, to nie jej śpiew a gra sprawia, że potrafi kogoś zahipnotyzować i sprawić, by - dosłownie - tańczył jak mu zagra! (działa 3 posty, potem 4 posty przerwy; obejmuje maksymalnie 2 osoby na raz)

Umiejętności:
Gra na gitarze - Dziewczyna odkąd tylko dostała gitarę akustyczną do rąk, zakochała się w tym instrumencie pod każdą, możliwą formą. Mimo tego, że aktualnie posiada swoją starą i zasłużoną akustyczną, potrafi grać na większości dostępnych "rodzajów" czerpiąc z tego sporą dawkę przyjemności.

Obsługa broni białej - noże, scyzoryki (najbardziej noże motylkowe czy też myśliwskie np. N-251D czy MW 1194)

Lepkie ręce - co tu dużo mówić, nasza kicia musiała wykształcić jakiś sposób by sobie w wielkim świecie poradzić, a jak się później okazało - zwinność i spryt zwierzęcia którego cechy jak i niektóre elementy wyglądu wchłonęła, idealnie nadają się do drobnych kradzieży czy włamań. (kieszonkowiec)



Wygląd zewnętrzny:

| Ludzka forma |

    Pierwszym co się rzuca w oczy u przeciętnego wzrostu dziewczęcia oprócz jej wiecznego, cwaniackiego uśmiechu są bez dwóch zdań wysokie, trójkątne i pokryte białą sierścią uszy zakończone frędzelkami o jasno-różowym wnętrzu i lekko wychodzącą z nich sierścią mimo tego, że czuprynę dziewczyny bez dwóch zdań porastają włosy. Poza uszami, Uzo z kota ma również biały, chudy ogon i co najważniejsze - nogi, a może bardziej...Łapy? Te mają budowę zdecydowanie bardziej zwierzęcą niż ludzką; gdzieś do kolan widnieje biała, krótka sierść a jej łapy zdobią jasno-kremowe pazury i czarno-różowawe poduszeczki. Nie nosi butów, jednak często zawija na łapie, pięcie i nieco wyżej ciemne, sztywne bandaże - tak dla własnej wygody. W końcu i ją mogą boleć, prawda? Podobnie ma się sprawa z rękami, chociaż tu już ją nieco oszczędzono - sierść porasta jej dłoń aż do łokcia, jednak palce (zdecydowanie ludzkie) są jej pozbawione. Mimo wszystko ma ostre pazury nie tylko u stopo-łap. Z samego kota zostały jej podarowane również oczy, które przybrały u niej jasno-migdałowy kolor oraz kły koloru mlecznego. Reszta jej wyglądu jest już zdecydowanie ludzka - nie bójcie nic! Skoro już była mowa o uśmiechu, może warto wrócić do jej twarzy i głowy? Oprócz wcześniej wspomnianych oczu, znajdują się nad nimi także nieco ciemniejsze, średniej grubości brwi, prosty nos i pełne usta w których kryją się ostre kły i szorstki język. Włosy ma również białe i sięgające jej nieco przed łopatki, często rozpuszczone, rozwiane i nieuczesane. Rzadko po rzadko, ale wiąże je w kitkę bądź koka, co nie jest jej ulubionym zajęciem. Sama budowa Uzo jest raczej przeciętna, chociaż przez fakt wędrówki czy też ucieczek gdy jej lepkie rączki zwędziły nie ten portfel co trzeba - jej sylwetka sprawia wrażenie wysportowanej, szczupłej. Ma długie palce, wcięcie w tali, widocznie zarysowane obojczyki, szczupłą szyje - nic szczególnie wyróżniającego. Ubiera się - cóż, to również wskazuje z kim ma się do czynienia. Kocie dziewczę za nic ma zasady i sztywne ramy eleganckiego ubioru. Ubiera się krzykliwie i wyzywająco tak jakby chciała podkreślić nie tylko własny charakter, ale i zamiłowanie muzyczne z którym to wędruje. Nie raz szło ją zobaczyć w skórzanych kurtkach z ludzkiego świata czy poszarpanych spodniach i bluzkach o krzykliwych kolorach.


| Kocia forma |

    Gdy już przyjdzie jej zmienić się w kota - jak też pozwoliła jej na to natura - przybiera postać biało-czarnego mruczka. Dlaczego biało-czarnego a nie czarno-białego? Bowiem jedyna czerń jaką zaznacie na jej nieskazitelnie białym futerku znajduje się na czole. Jest to swojego rodzaju oddanie ciemniejszej blizny jaka się tam znajduje na jej ludzkiej twarzy, jednak jest sprytnie ukryta pod grzywką dziewczęcia. Jako kot ma przeciętne gabaryty, smukłą budowę i długi ogon oraz łapy, połamane wibrysy i lśniącą sierść. Jedynie jej oczy zdradzają, że na pewno najzwyklejszym kiciusiem to ona nie jest.



Charakter:

    Bunt, wolność i niezależność!W tych krótkich, trzech słowach da się z łatwością umieścić osobę jaką Uzo jest, była i będzie jeszcze długo. Dziewczyna za nic ma zasady i spokój, żyje ponad nimi wyłamując się z szarej masy nie tylko za sprawą wyglądu, ale i charakteru czy prezentowanej muzyki. Głośna i nawołująca do niezależności dziewczyna, która nie zna pojęcia "ograniczenia". Ceni sobie wolność i wybór, a podążanie własnymi - najczęściej krętymi i na przekór - drogami to jej cecha charakterystyczna. Ma w sobie tyle kota ile tylko można było w niej zmieścić i w cale nie jest jej z tym źle. Butna, uparta i bystra - żyje chwilą i nie zamierza się ograniczać ani tym bardziej być ograniczaną. Każda próba zatrzymania jej bądź zmiany kończy się sprzeciwem. Poza oczywistą twardą i butną osobowością, może pochwalić się poczuciem humoru, bystrością i przebiegłością która nie raz pozwoliła jej przetrwać nieprzychylną drogę w której wciąż się znajduje. To jest kolejna cecha jej charakteru, którą bez dwóch zdań należy poruszyć - albowiem nienawidzi pozostawać w jednym miejscu zbyt długo. Jej dusza potrzebuje przygód i wyzwań, a nie osiągnie tego będąc w jednym i tym samym miejscu. Nic więc dziwnego, że jak tylko nauczyła się grać i znalazła swoje "ja", wiedziała co będzie robić w przyszłości. Tak się złożyło, że miała do tego odpowiednie predyspozycje - a wrodzona niechęć do zastoju tylko jej w tym pomogła. Zaradna i pewna siebie kocica o plastycznym umyśle, potrafiąca dostosować się do sytuacji bądź obrócić ją na własną korzyść. Mimo ostrego temperamentu - najpierw walczy słowem i umysłem, a dopiero w ostateczności wchodzą pazury czy broń. Wyznaje jedną, prostą zasadę: "Jeżeli ktoś cię zaczepia, poproś go by przestał. Jeżeli nie przestanie, zniszcz go." Zatem łatwo wywnioskować, że Uzo jest zazwyczaj nastawiona pozytywnie bądź po prostu neutralnie; dopóki nie zajdziesz jej za skórę wszystko jest w porządku, gdy jednak jej podpadniesz - nie ma zmiłuj. Żyje po swojemu, często zmienia swoje priorytety - wydaje się chaotyczna, aczkolwiek często wiele rzeczy wcześniej planuje i odgrywa rolę by coś zyskać - bo właśnie; tylko zysk i korzyści są w stanie ją gdzieś zatrzymać. I cóż - pieniądze. Wystrzega się stereotypowej pracy "pupila", a każde nazwanie ją "przytulanką" traktuje jak rzucone wyzwanie. Cóż więcej powiedzieć - butna i wiedząca czego chce od życia kobieta, która z chęcią naostrzy sobie pazury na twoich plecach i opróżni twój portfel jak będziesz spać.


Historia:

    Kto by się tego po niej spodziewał, prawda? Ku zaskoczeniu niewielu osób, które znały ją jeszcze za czasów nastoletnich, wychowała się w pełnej i stabilnej finansowo rodzinie. Jednak od początku. Przyszła na świat jako pierwsze dziecko Tameli i Faraha, jednak długo nie pocieszyła się statusem jedynego dziecka w domu. Niedługo po niej, dokładnie dwa lata po jej narodzinach pojawił się jej młodszy brat - Nkru. Oboje mieli praktycznie wszystko co tylko dziecko mogłoby chcieć. Zabawki, książki, ubrania... - gdzie zatem był więc haczyk? Rodzice, a dokładnie matka. Wykorzystując swoją silną osobowości, Tamela z łatwością podporządkowała sobie męża i wprowadziła w rodzinie żelazne zasady, których złamanie mogło skończyć się nieciekawie. Nkru nie narzekał i wsiąkał wszystko co mówiła mu matka wspierając ją w tym co robiła - tak Uzo kompletnie tego nie mogła znieść. Nie potrafiła zrozumieć dlaczego jej ojciec się na to zgadza, a matka ogranicza jej praktycznie wszystko. Od czasu po podejmowanie własnych decyzji włącznie. Brak indywidualności, sztywny strój, etykieta, zasady i ograniczenia z każdej strony - to wszystko sprawiało, że młoda dziewczyna czuła, że się dusi we własnym ciele, domu i rodzinie. Nie czuła się dobrze ze sobą gdy w lustrze widziała sztywno ubraną dziewczynę Gdy była młodsza nie miała niestety siły przebicia i ulegała matce na wielu płaszczyznach, a każda jej prośba o pomoc w stronę ojca kończyła się fiaskiem. Jednak gdy przybywało jej lat, coraz głośniej obwieszczała o tym, że narzucone przymusem zasady jej się nie podobają - wiek nastoletni był prawdziwym przełomem. Wtedy poznała grupkę swoich przyjaciół i wraz z nimi zaciągnęła się do nowatorskiej kapeli punk-rockowej (jak to nazywali ludzie). Wtedy też kłótnie z matką się nasiliły a co za nimi szło - szlabany, ucieczki z domu i większy bunt; również. Uzo przestała słuchać matki w kwestii ubioru czy planu dnia. Podarła sukienki, ciasne bluzki, spodnie czy rajstopy. Subtelną czerń zastąpiły wyzywające i ostre kolory, na rękach zagościły pieszczochy, na szyi - naszyjniki. Nie trudno się dowiedzieć w jaki stan wprowadzała Tamele swoim zachowaniem, gdy jej próby ułożenia i podporządkowania sobie także córki się w ogóle nie udawały. Dziewczyna zaczęła znikać na coraz dłużej, szlajając się gdzie tylko mogła odkrywając, że ciągnie ją do świata,, jednak cóż...wciąż ją tu trzyma. Niewidoczny łańcuch zaciśnięty wokół jej kostek jak wąż gotowy ukąsić ją i uniemożliwić jej ucieczkę - matka. Ta po wielu głośnych kłótniach, na pozór zaniechała prób zamknięcia córki na świat, przez co Uzo myślała, że w koniec. Poczuła się pewnie - aż za pewnie. Gdy już któryś raz wracała późną nocą po tym jak wraz z przyjaciółmi dawali "koncert" w jednym z zaułków, czekała na nią matka z którą oczywiście - pokłóciła się o to, jednak tym razem stało się coś, co do tej pory nie miało miejsca - Tamela uderzyła córkę w twarz. To był na tyle silny impuls, by w Uzo zawrzała złość. Nawet nie czekając na nadejście ranka spakowała to co najpotrzebniejsze i zmieściło się w jej plecaku, zgarnęła gitarę i opuściła dom w wieku raptem 17 lat. Na moment zatrzymała się u przyjaciela, jednak czując powiew wolności, zachłysnęła się nią i wydając swoje oszczędności ruszyła w świat. Nie było t najrozsądniejsze posunięcie o czym przekonała się na własnej skórze gdy zaczęło brakować jej środków do życia. Wtedy też oprócz zdobywania pieniędzy dzięki swojemu talentowi - jak i mocy, zaczęła wykorzystywać wrodzony spryt i zwinność w innej dziedzinie; bycie kieszonkowcem nie było dla niej niczym trudnym a koczowniczy tryb życia tylko jej w tym pomagał. Im dłużej tak żyła tym bardziej jej się to podobało - psociła, kradła, śpiewała...Cóż więcej chcieć od życia, prawda? I tak aż do teraz. Prędzej znajdziesz ślad po ognisku niż ją w miejscu noclegu - nieuchwytny kot zmierzający donikąd, a jednak gdzieś. Samotny wilk - i oby pozostało tak jak najdłużej.

Powrót do góry Go down





Yako
Gif :
Uzochi 5PUjt0u
Godność :
Lusian/Luci Foxsoul
Wiek :
Wizualnie 25
Rasa :
Lisi demon
Wzrost / Waga :
190/85 //
Znaki szczególne :
Kuleje, Blizna na lewym oku
Pod ręką :
Laska
Broń :
Naginata
Zawód :
W Świecie Ludzi - Aktor/Aktorka
https://spectrofobia.forumpolish.com/t230-kp-yako https://spectrofobia.forumpolish.com/t1126-yako
YakoNieaktywny
Re: Uzochi
Pon 19 Paź - 11:00
Akcept

W imieniu Administracji witam po Drugiej Stronie Lustra

Powrót do góry Go down





Powrót do góry

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach