Poczta Walentynkowa

Lucille!

Twój sposób pisania jest wręcz onieśmielający, zarówno jako każdej z postaci oraz jako osoby. Z drżącą ręką, chciałbym jednak napisać skromne podziękowanie. Z szczerym zapałem, nieskończonymi chęciami i uśmiechem - zapewne - rozprzestrzeniasz swoją twórczość by uczynić nas, Spectrowiczów, jeszcze bardziej zaangażowanymi. Dla Twojej pozytywnej energii nawet odległość nie jest wyzwaniem, dociera do nas codziennie część miłości, którą forum oddajesz. Chcę Ci życzyć by te emocje wracały do Ciebie ze zdwojoną mocą w świecie rzeczywistym, abyś mogła sama poczuć, ile radości może dawać jedna osoba. Udanych Walentynek.

Tyk!

Dzięki Tobie każdy nasz dzień jest lepszy i pełen uśmiechów. Twoja pasja i oddanie wręcz biją z każdego słowa, a otwartość, którą nam oferujesz, jest wszystkim, czego my, Spectrowicze, moglibyśmy sobie życzyć. Twoja osoba sprawia, że wszyscy staramy się bardziej. Jesteś naszym natchnieniem do rozwijania się oraz dzielenia uczuciami. Dlatego też chciałam Ci podziękować za każdą chwilę, którą spędziłeś z nami i pomoc, którą od Ciebie zawsze otrzymujemy. Za przyjaźń, którą ofiarujesz każdemu z nas. Za to, że wybaczasz niemądre słowa i akceptujesz nas bez względu na wszystko. Wierzę, że w to wspaniałe, słodkie święto miłości, sam będziesz jej odczuwał co niemiara. Niechaj miłość zawsze Cię otacza wraz z uśmiechami tych, którzy Cię kochają i których kochasz. Udanych Walentynek.

Grim!

To dzięki Tobie, wszyscy mogliśmy się spotkać. Staliśmy się Spectrowiczami, ponieważ założyłeś spectrofobię. Przelałeś na nas i forum coś więcej niż tylko swoją kreatywność czy pasję i zamiłowanie do pisania. Obdarzyłeś nas uczuciami, pozwoliłeś nam wzajemnie się pokochać i stworzyć małą – chociaż już nie tak małą i wciąż rozrastającą się! – rodzinę. Dlatego też chciałam Ci podziękować za Twoje oddanie, za całą pracę, którą włożyłeś w forum. Za wszystkie słowa otuchy, za przyjaźń, piękne grafiki, które nam pokazujesz. Jesteś nieocenioną osobą, przepełnioną życzliwością i prawdziwą pasją. Pragnę, abyś w to święto zakochany mógł odczuwać miłość całym sobą. Niechaj nasze uczucia zawsze do Ciebie docierają, byś pamiętał, jak bardzo ważnym człowiekiem jesteś w naszym życiu. Udanych Walentynek.

Yako!

Sprawiasz, że wszystkie smutki i troski odchodzą. W sposób nieoceniony pomagasz nam, motywujesz i spokojnie tłumaczysz. Bratasz się z nami, Spectrowiczami i dodajesz nam otuchy oraz słowa wparcia. Zawsze stoisz po naszej stronie i zachęcasz, byśmy zawsze wracali – kiedy już się zdarzy, że jesteśmy zmuszeni odejść – na spectrofobię. Chciałam Ci podziękować, za wszystko, co uczyniłaś dla forum. Za każdy uśmiech, który wywołałaś. Za przyjaźń, jaką nam ofiarowałaś. Niech to święto miłości będzie najpiękniejszym, w Twoich życiu. Aby miłość udzielała Ci się już zawsze. Udanych Walentynek.

Kejko!

Twoje zaangażowanie oraz serce, które wkładasz w forum nas porusza. Swoim oddaniem sprawiasz, że my również chcemy wykazywać się taką pomysłowością i przywiązaniem. Wszystkie grafiki, które dla nas wyszukujesz i którymi się dzielisz są małym świadectwem Twojej miłości do nas, Spectrowiczów. Doświadczamy jej i staramy się ją Tobie w równym stopniu przekazywać. Z mojej strony wyjdą podziękowania. Chciałam, abyś wiedziała, jak bardzo wdzięczni jesteśmy a to, że wkładasz Siebie w forum i za wszystko, co dla niego robisz. Życzę Ci, abyś w to święto zakochanych była kochana tak bardzo, jak tylko można sobie wyobrazić. Byś pamiętała, że miłość, jak i szczęście, mnoży się, gdy się ją dzieli. Tak więc kochaj i bądź kochana. Udanych Walentynek.

Mirusiu!

Bracie mój, oblubowany! Pisze do Ciebie, chcąc wyrazić, jak bardzo mi na Tobie zależy. Zawsze o mnie dbasz i jesteś mym oparciem. Bez Ciebie mój świat się zawali, dlatego proszę, dbaj o siebie i nie pakuj się w niepotrzebne kłopoty. Wiem, że ukrywasz przede mną wiele – może są to okrutne kary, którym się poddawałeś za mnie albo w głębi duszy nienawidzisz naszego życia. Ja jednak jestem wdzięczą za każdą z chwil, którą mogliśmy spędzić razem. Jesteś nieodłączną częścią mego serca. Pamiętaj, że zawsze będę po Twojej stronie i zrobię wszystko, by chronić nasza więź oraz Ciebie. Udanych Walentynek.

Mari!

Najdroższa moja, umiłowana. Pisze do Ciebie ten list, byś zawsze pamiętała, jak wielkim uczuciem Cię darzę. Kocham każdą z chwil, którą razem spędzamy – od zwykłych spacerów i żartów, przez uśmiechy, które mi posyłasz, aż po wspólne wylegiwanie się w łóżku i wygłupy. Me serce płonie za każdym razem, gdy jesteś blisko. Rozpalasz mnie swą miłością, czuje ją całym sobą. Wyrażam nadzieję, że Ty również ją czujesz. Że czujesz, jak wiele dla mnie znaczysz: nie obchodzą mnie bogactwa, me moce czy skrzydła – tak długo jak będziemy razem, może życie będzie piękne i wspaniałe. Dziękuję, że mnie kochasz. Dziękuję, że pozwoliłaś się pokochać. Wierzę, że nasza miłość przetrwa wszystko. Udanych walentynek, skarbie.

KiVi!

Pomimo trudów i smutków życia, zawsze o nad dbasz. Słuchasz naszych słów, niekiedy nawet tych bolesnych, dajesz rady i wspierasz. Dzięki Twojemu zaangażowaniu, pasji i talentowi pisarskiemu, spectrofobia może się wciąż rozwijać, a my Spectrowicze czerpiemy radość z każdej chwili z Tobą spędzonej. Chciałam Ci życzyć wszystkiego co najlepsze. By życie przepełnione było odwzajemnioną miłością. Wyrażam nadzieję, że w to święto zakochanych cała miłość, jaką otrzymali od Ciebie bliscy – Tobie przydarzy się po dwakroć. Udanych Walentynek.

Velnar!

Oddany Velnarze, strażniku mój! Piszę do Ciebie ten list, aby wyrazić mą wdzięczność. Cieszy mnie fakt, że bronisz mnie przed złem tego świata i zawsze pragniesz ze mną rozmawiać. Chcę CI również podziękować za to, że jesteś. Tak po prostu. Dobrze jest Cię mieć obok. Obyś w to wspaniałe święto zakochany wiedział, że są osoby, którym na Tobie zależy. Udanych walentynek.

Diana!

Twe piękno mnie urzekło, a cięty język i zimna obojętność rozpaliły serce! Och, jakże ciekawi mnie czy kryją się w Tobie oznaki ciepła i dobra! Czyż to świat zły, nie miły oraz okropny, sprawi, że jesteś tak oziębła? A może udajesz taką, choć żarliwe kochasz? Chcę wiedzieć! Jeszcze bardziej jednak życzę być odczuwała miłość całą sobą w to wspaniałe święto zakochanych. Wznoszę toast, by nasze drogi się splotły. Udanych Walentynek.

Seren!

Tajemnicza nieznajomo! Twe piękno mnie urzekło, a słodkie uszka i ogonek rozczuliły. Nie dane nam było się spotkać – me serce krwawi z rozpaczy na samą myśl o tym okrutnym świecie, w którym nie dane nam było porozmawiać ze sobą nawet kilku chwil. Żywię ogromne nadzieję, że nasze ścieżki się splotą, a Twe imię już na zawsze pozostawi słodki posmak w mych ustach. Udanych Walentynek.

Sybilla!

Arystokratko dostojna, pragnę byś wiedziała, że uczuci żywię do Ciebie. Nasze losy nie splotły się z sobą, pewnie nigdy nie splotą. Będę zatem z oddali wypatrywał Twojej anielskiej twarzy i w milczeniu znosił palące mnie uczucia. Kochaj i bądź kochana. Udanych Walentynek.

Gwyn!

Czerwonooka piękności! W to przewspaniałe święto zakochanych pragnę coś wyznać! Szaleje za Tobą od niepamiętnych czasów. Miłość moja bowiem pojawiła się w chwili, w której Cię ujrzałem. Chociaż jesteś młoda, a w Krainie Luster nie długo gościsz: poruszyłaś czyjeś serce. Wiedz o tym, pamiętaj! Ukochana. Udanych Walentynek.

Azusa!

Długowłosa, ukochana! Pisze do Ciebie, bo wytrzymać już nie mogę. Amory wszystkim w głowie. Ma dusza, o słodka, tęskni do Ciebie i z Tobą być pragnie. Nie znasz, nieznajomym jestem! Próżne me nadzieje, byś kochać mnie zechciała. Nie mniej jednak, o miłości! Jestem tutaj, wzywaj mnie, gdy smutek Cię ogarnie. Pamiętaj, że jesteś kochana. Udanych Walentynek.

Mefisto!

O Upiorny! O Szlachetny! Tyś mym wszystkim. Twój głos wiatru powiewem, muzyką dla mych uszu. Kocham Cię szalenie, jubilerze! Ja wiem, miłość głupia. Chociaż coraz starsza jestem, to me serce się wydurnia. Obserwuję Cię z ukrycia, wiem, że szans żadnych nie mam, lecz próżno jest mi wierzy, że me uczucia przeminą. Szaleje za Tobą. Udanych Walentynek.

Panie Rosarium!

Arcyksiążę, Panie mój! Pisze do Ciebie i łez powstrzymać nie mogę. Wybacz mi zatem pismo niestaranne i kartkę morką. Intencje mam dobre, może nawet śmiałe. Musze jednak to wyznać, dłużej tak nie mogę! Twoja dobroć, szlachetność i wspaniałość poruszają mą duszą. Z całego serca pragnę Ci podziękować za wszystko, co dla mnie i brata mego zrobiłeś. Ślubuję Ci moją lojalność i oddaje życie w Twoje ręce. Życzę Ci również miłości. Całej jej masy od świat całego! Byś wiedział, byś pamiętał, że są istoty, które szczerze Cię kochają. Udanych Walentynek.

Rim!

Białowłosa i przepiękna szlachcianko. Dziś jest święto miłości, ulubowania! Chce zatem, abyś wiedziała: Kocham Cię, kocham, kocham i kocham! Niczym cień chodzę za Tobą, napawam się Twoją doskonałością. Pisze, na szybko, byś mnie nigdy nie odkryła. Nie pragnę wzajemności czy Twego zainteresowania. Chce tylko, abyś wiedziała, żeś przez kogoś mocno kochana. Udanych Walentynek.

Tulka!

Julio, lisiczko skrzydlata! Nie widziałyśmy się całe lata. Urosłaś i wydoroślałaś. Piękną kobietą się stałaś. Cieszę się, że miłość odnalazłaś i że Bane jest dla Ciebie tak dobry, jak tyko może. W krótce Was odwiedzę, obiecuję. Udanych Walentynek.

Christopher!

Kociaku drapieżny, będziesz moją walentynką? Ja chętnie Twoją zostanę. Płonę miłością, tak żarliwą, że nawet Twój lodowy dotyk jej nie ugasi. Nie jestem już młoda, takie podchody nie są dla mnie. Wprost więc Ci wyznaje, że szaleje za Tobą! Udanych Walentynek.

Marcyś!

Pani śliczna, najwspanialsza! Twa uroda mnie zachwyca. Raduję się, że mogę (w przyszłości) służyć Ci pokornie. Będę u Pani boku, pomogę ze wszystkim! Włoski śliczne wyczesze, wspaniałą sunie dobiorę, rada posłużę i bronić będę, gdy potrzeba taka zajdzie! Obiecuję. Życzę miłości, o łaskawa. Udanych Walentynek.

Val'rakh!

Och, Vanya. Jakże piękne imię. Dla kogoś tak dostojnego i przystojnego wręcz idealne. Tajemny bycie, co od miłości stronisz – dziś święto zakochanych. Pragnę Ci powiedzieć, uczuciem Cię darzę. Miłością nawet. Płonne me nadzieje, o wszechpotężny! Wiem o tym doskonale. Jednak wierzę, że słowa, które pasja wypełnia mogą dotrzeć do Ciebie. Pisze zatem, oto tajemnicza wielbicielka, która drży przed Twą mocą. Udanych Walentynek.

Wilczku!

Ludożerco powabny. Na samą myśl o Tobie włosy dęba stają. Ze strachu czy też pragnienia, by usta scałować? Ja głupia, nie wiem. Wiem jednak, że dziś dzień jest niezwykły. Święto zakochanych, walentynki. Życzę sobie zatem, by me uczucia do Ciebie dotarły. By miłość moja, rozpalała i Ciebie! Żebyś ją odczuwał całym sobą i powiedzieć mógł śmiało, żeś kochany. Udanych Walentynek.

Drogi Kocurze,

Pojawiłeś się w moim życiu nagle i bez zaproszenia. Zupełnie jak choroba, o którą przecież nikt o zdrowych zmysłach sam się nie prosi.

Staram się jednak być ze sobą szczera i muszę przyznać, że Twoja osoba wniosła wiele do mojego (dotąd spokojnego) życia. Nagle zaczęłam znacznie bardziej doceniać, to wszystko, czego mnie pozbawiłeś. Spokoju ducha, swobody, prywatności oraz dobrego humoru...
Nocami nie przychodzi do mnie upragniony sen i to również jest Twoją winą. Leżąc w łóżku, spoglądam na okno, myśląc o Tobie... a dokładniej o tym, czy obłok mgły kłębiący się za oknem to właśnie nie Ty. (Te obawy nie przeszły nawet po tym, jak uszczelniłam wszystkie okienne ramy).

Moje serca pękają, przez to, że pozostajesz głuchy na moje nakazy, protesty i groźby. A przecież wiem, jak doskonały masz słuch, skoro potrafisz zjawić się obok, kiedy tylko posłyszysz skrzypnięcie drzwi, gdy chce sama wyjść z domu.

Zrozum, że ta relacja w końcu doprowadzi do zguby... tak, Twojej zguby. Chłód, który wokół siebie roztaczasz, nie jest w stanie mnie zmrozić. Płynie we mnie zbyt ognista krew.

Jakże często zarzucasz mi brak rozsądku... Ja jednak to samo myślę o Tobie.
A mimo wszystko nadal żywię nadzieję, że w końcu nadejdzie ten dzień... kiedy zdasz sobie sprawę, z tego w jak niebezpieczną grę ze mną pogrywasz... I że zrozumiesz, iż ta gra nie jest aż tyle warta. Myślę, że tego właśnie dnia, oboje znów będziemy mogli poczuć co to szczęście.

Zatem w dniu zakochanych, życzę Ci, byś odnalazł kogoś podatniejszego na twe nękania, znaczy "starania"... I to na tym kimś skupił swe siły, jednocześnie czym prędzej znikając z mojego życia. Ja obiecuję zrobić to samo dla Ciebie.

~Ta, która lubi zachodzić Ci za skórę.

Akihiko!

Twoja obecność jest nieoceniona. Swoim żarem rozjaśniasz nasze dni i sprawiasz, że życie staje się przyjemniejsze. Służysz radą, chętnie z każdy porozmawiasz. Traktujesz na, Spectrowiczów, jak swoją rodzinę, za co jesteśmy bardziej niż wdzięczni. W to wspaniałe święto, chciałam Ci życzyć miłości w każdej postaci. Tej rodzinnej, przyjacielskiej, romantycznej. Pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. Udanych Walentynek.