Frankotek

Fran
Gif :
Frankotek 5PUjt0u
Godność :
Fran. Kotek. Frankotek? Frania!
Wiek :
23 lata.
Rasa :
kitku.
Wzrost / Waga :
175/54
Znaki szczególne :
w ludzkiej postaci: pieprzyk pod prawym okiem, piegi, znamię na nadgarstku, blizny na dłoniach i palcach. No i kocie uszy i ogon. Ale przez większość czasu zasuwa zwyczajnie jako kot.
Pod ręką :
zapalniczka, guma, i paczka papierosów poupychane po kieszeniach.
Zawód :
...kot?
https://spectrofobia.forumpolish.com/t636-frankotek#6186
FranNieaktywny
Frankotek
Pią 10 Kwi - 9:41
Imię: Fran
Nazwisko: Miałczyńska. Po co kotom nazwiska?
Pseudonim: jej właściciel lubił wołać ją Frania.
Wiek: 23 lata
Rasa: kitek
Ranga: Mieszkaniec

Miejsce zamieszkania: gdzie ją kieszonki zaniosą! Generalnie jednak czmycha sobie głównie po Krainie Luster.

Moce:

  • Kot kieszonkowy - Frania potrafi manipulować swoim rozmiarem. Zazwyczaj używa tej mocy, by zmniejszyć się do około 10 centymetrów i drzemać w cudzych kieszeniach w swej kociej postaci, ale równie dobrze może wykorzystać ją by stać się sporym, bo trzymetrowym kociskiem! No, lub ludzikiem. Ale hej, kto nie chciałby ogromnej, puchatej poduszki?

  • Dobranocka - czyli, krótko mówiąc, usypianie. Spowija Cię senność i zaczynasz ziewać, a Morfeusz wyciąga ku Tobie ramiona, kusząc swoimi objęciami i obietnicami krótkiej drzemki? To zapewne jej sprawka. Frania, jak na paskudnego śpiocha przystało, jest w stanie udzielać swojej senności innym! Zazwyczaj jest to sen dość krótkotrwały, wystarczająco, by zdążyła uciec, bo przeważnie w takich okolicznościach tej zdolności używa. By w ogóle zadziałało, musi jednak daną osobę widzieć. Mocy tej może użyć raz na trzy posty.

    + rasowa


Umiejętności:

  • Niuch niuch - Fran, jak na kotka przystało, jest przyzwoitym tropicielem! Czułym noskiem wywęszy, a bystre oko potencjalny ślad dostrzegnie
  • Hop siup - tu wskoczy, tam się wdrapie, gdzieś przemknie; Frania to kotek niebywale zwinny!
  • Lepkie rączki - nie zawsze była kotem domowym, a o rybę czy parę monet trzeba się czasem postarać. Upodobała sobie nie tylko kieszenie, ale i ich zawartość, którą nieraz niepostrzeżenie z nich wynosi


Wygląd zewnętrzny: na początek warto zaznaczyć, że Fran przez większość czasu przebywa w postaci kociej. Trudno powiedzieć, czy to z racji przyzwyczajenia czy upodobania, niemniej niewątpliwie jest kotkiem bardzo urokliwym. Bardzo przypomina ragdolla; wskazuje na to wszystko, od jasnego, kremowego umaszczenia, przez puchaty kołnierz, po długi ogon. Jedynie pyszczek, łapy, uszy i ogon ustępują ciepłej, czekoladowej barwie. Długie, błyszczące futro jest wyjątkowo miękkie w dotyku, jakby miało zachęcać do tego, by przystanąć i pogłaskać. Na szyi dostrzec można nieco już znoszoną, skórzaną obrożę z dzwoneczkiem. Od nosa do ogona mierzy może 1,20 metra, nie jest więc kotem niewielkim.
Co innego, kiedy decyduje się przyjąć postać ludzką. Wówczas mamy do czynienia z 175 centymetrową, choć lichej postury dziewczyną. Trochę jak strach na kiju; wysokie to i kościste. Może nie chorobliwie, bo ubrania nie wiszą na niej jak na wieszaku, a byle podmuch wiatru jej nie zdmuchnie, ale trudno oprzeć się wrażeniu, jakby ktoś jej obiadku czy dwóch poskąpił. Długie, popielate włosy sięgają mniej-więcej połowy pleców i żyją własnym życiem, a grzywka co rusz wpada do szaro-niebieskich, zaspanych oczu o pionowych źrenicach. Buzię, ramiona i większość jej ciała obsypują wyraźnie odznaczające się na tle bladej skóry piegi, zaś pod prawym okiem widnieje drobny pieprzyk. Na jej nadgarstku dostrzec można znamię, a dłonie i palce pokrywają blade, cienkie blizny. Na szyi nadal nosi tę samą obrożę. Pozostałe kocie atrybuty również zostają - spomiędzy burzy starganych włosów wystaje para kocich uszu, a i ogon się znajdzie.
Zdecydowanie daleko jej do stereotypowego obrazu atrakcyjnej kobiety i gdyby nie wzrost łatwo byłoby ją przegapić; generalnie sprawia wrażenie osoby niepozornej i łagodnej. Przede wszystkim zawsze wygląda jednak na bardzo zmęczoną, co podkreślają tylko cienie pod jej oczyma. Jakby nie miała okazji zmrużyć oka od bardzo dawna. Cokolwiek ironiczne, biorąc pod uwagę, że nie robi niemal nic poza tym...

Charakter: Frania większą część swojego życia spędziła wśród ludzi, jako kot domowy, żeby nie powiedzieć rodzinna przytulanka. Nie ma więc co się dziwić, że jest dość leniwa. Najchętniej tylko by spała, co podkreśla bardzo częstym ziewaniem. Bardzo lubi zmniejszać się i chować po cudzych kieszonkach, gdzie ucina sobie drzemki. Nie raz i nie dwa zdarzyło jej się ocknąć po takiej wycieczce w przedziwnych, nie zawsze przyjaznych miejscach. Niewyspana staje się paskudnie marudna.
Lata spędzone wśród innych sprawiły też, że jest kotkiem dość kontaktowym; ceni sobie towarzystwo i lubi troszkę pogadać. Właściwie można wręcz powiedzieć, że w pewnym stopniu lgnie do ludzi i boi się zostać sama, chociaż nigdy w życiu się nie przyzna do tego jakoby zależało jej aż tak. Co prawda jej kąśliwy humor daje się czasem we znaki, zwłaszcza, że nie stroni od ironii czy odrobiny sarkazmu, ale to wszystko w dobrej wierze!
Jest niebywale ciekawska. Trudno jest coś przed nią ukryć, zwłaszcza, że Frania to cierpliwy obserwator! Ochoczo pobawi się w detektywa, o ile tylko nie będzie to kolidować z jej planami na popołudniowe spanko. Nie można też odmówić jej cierpliwości i uporu. O ile nie chowa urazy, to potrafi być uparta jak osioł w swoich dążeniach do najbardziej głupich i błahych pierdół. No, chyba, że jej gmeranie zaprowadzi ją do jakiegoś konfliktu. Takowych stara się raczej unikać. O ile nie da sobie w kaszę dmuchać, to spędziła z ludźmi tyle czasu, że kłótnie o rzeczy, koniec końców, nie mające większego znaczenia zwyczajnie ją nudzą.
Warto też wspomnieć, że Fran lubi sobie czasem przywłaszczać cudze rzeczy, zwłaszcza błyskotki. Trochę kot, trochę sroka; jak znajdzie jakiś fajny skarb w kieszonce, a właściciel nie zauważy, ze coś mu ubyło, to nikomu krzywda się nie stanie, prawda? Jak to mówią, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal!

Powrót do góry Go down





Tyk
Gif :
Frankotek D93840e52cb57748d5a24bdfa761040295dab6ee
Godność :
Lord Protektor, Arcyksiążę Agasharr I Rosarium
Wiek :
30 lat
Rasa :
Upiorny Arystokrata
Wzrost / Waga :
178/75
Pod ręką :
Alphard (Rubeol), Forets (Tenebrae), Divard, zabawki
Zawód :
Lord Protektor Krainy Luster
Specjalne :
Główny Administrator
https://spectrofobia.forumpolish.com/t233-agasharr-rosarium#284 https://spectrofobia.forumpolish.com/t914-archiwa-arcyksiazece https://spectrofobia.forumpolish.com/t497-kancelaria-arcyksiazeca https://spectrofobia.forumpolish.com/t1121-tyk
TykArcyksiążę
Arcyksiążę
Re: Frankotek
Pią 10 Kwi - 10:23
Akcept!

Powrót do góry Go down





Powrót do góry

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach