Beatrice

Beatrice
Gif :
Beatrice 401d4d757c9876c535eec532a3e403eb
Godność :
Beatrice Candran
Wiek :
295 lat
Rasa :
Cień
Wzrost / Waga :
165/60
Znaki szczególne :
bardzo długie czarne włosy
Pod ręką :
Nicolas
Broń :
naginata, wakizashi
Zawód :
trudni się samobójczymi szarżami na Koszmary
Stan zdrowia :
w pełni zdrowa
https://spectrofobia.forumpolish.com/t850-beatrice https://spectrofobia.forumpolish.com/t979-upiorna-skrzynka-beatrice https://spectrofobia.forumpolish.com/t1073-beatrice
BeatriceSiedem Nieszczęść: Nieczystość
Beatrice
Nie 21 Lis 2021 - 20:03



Beatrice Candran



Informacje podstawowe


Wiek:

295 lat


Rasa:

Cień


Ranga:

Siedem Nieszczęść: Nieczystość


Miejsce zamieszkania:

Kraina Luster


Wizerunki





Moce

Uśpienie [rasowa]

Tworzenie iluzji [rangowa]

Wrota Otchłani – tak jak siostra, Beatrice potrafi stworzyć przejście do dowolnego miejsca (także w Krainie Snów).
Ograniczenie: może stworzyć trzy portale, po czym cztery posty odpoczynku.

Droga Cieni – młodsza panna Candran staje się niematerialna, a jej ciało wraz z ubraniami i noszonymi przy sobie rzeczami przybiera czarny kolor i staje się półprzezroczyste, niczym cień.
Ograniczenie: trzy posty działania, po czym cztery posty odpoczynku.


Umiejętności


Walka bronią - dzięki odbytemu treningowi w Świecie Ludzi Beatrice potrafi walczyć naginatą i wakizashi.

Alchemia - Cień zna właściwości roślin występujących we wszystkich Trzech Światach, potrafi tworzyć z nich zarówno eliksiry jak i trucizny.

Sprężysty krok - zaklęcie w pewien sposób manipulujące grawitacją i ciężarem ciała Cienia; umożliwia młodszej pannie Candran wysokie i odległe skoki oraz miękkie spadanie z dużej wysokości. Rzucone zaklęcie trwa trzy posty, po których następują cztery posty przerwy.

Pomniejszy rytuał -  postać potrafi określić, czy zachowania innych lub ogólna atmosfera wiąże się z jakąś religią/wyznaniem oraz zna ogólne zasady i obowiązujące tabu danej społeczności, co pozwala jej lepiej wtopić się w rozmodlony tłum.

Anisteras - użycie tego zaklęcia umożliwia rzucającemu spojrzenie na świat przez oczy pobliskiego zwierzęcia lub bestii. Obiekt, na który rzucane jest zaklęcie, nie może znajdować się dalej, niż 10 metrów od rzucającego, a samo stworzenie musi znajdować się w zasięgu wzroku rzucającego. Zaklęcie nie umożliwia kontroli nad zwierzęciem czy bestią. Po użyciu 3 posty odpoczynku.


Wygląd

Niska i smukła - Beatrice mierzy niecałe metr sześćdziesiąt przy wadze sześćdziesięciu kilogramów i bardziej na myśl przywodzi niewinną dziewuszkę, niż wyszkolonego w swym rzemiośle zabójcę. Nieduża waga pociąga za sobą muskulaturę, która nie jest wybitnie rozwinięta - młodsza panna Candran nie musi przecież długo walczyć, lecz szybko wyeliminować swój cel. Natura obdarzyła ją w figurę w kształcie klepsydry z symetrycznymi, szerokimi biodrami i proporcjonalnym biustem.
Wygląda na około osiemnaście lat. Młoda i niewinna twarz również jest bardzo myląca - Beatrice wygląda niezwykle dziecięco jak na swój wiek, a łagodne rysy owalnej twarzy nieskalane są jakąkolwiek blizną czy przebarwieniem. Cerę ma jasną, lekko zaróżowioną na policzkach i w okolicach prostego, nieco zadartego nosa znajdującego się nad pełnymi, mięsistymi ustami. Oczy w kolorach szafirów błyskają czujnie spod kurtyny gęstych, czarnych jak smoła rzęs.
Włosy również deprecjonują ją jako zabójca - kruczoczarne i falowane często spadają jej kaskadami na plecy i sięgają za pośladki; nie mają nic wspólnego z bielą i gładkością włosów Diany, których w dzieciństwie tak jej zazdrościła. Cień często splata je w warkocz bądź niechlujnie i szybko zrobiony kok.
Zwykle nosi się podobnie do swojej siostry - gdy spodziewa się walki, przywdziewa lekką, skórzaną zbroję ze stalowymi wzmocnieniami, która nie ogranicza swobody jej ruchów, a jej strój dzienny często stanowi szata w orientalnym kroju o stonowanej kolorystyce.


Charakter

Jako młodsze dziecko, Beatrice od wczesnego dzieciństwa pozostawała w cieniu swojej starszej siostry; Diana w oczach rodziców zawsze jawiła się jako ta sprawniejsza z rodzeństwa, bardziej zdolna i z większym potencjałem. Wewnętrzne przekonania państwa Candran odbiły się echem na ilości uwagi, jaką poświęcali Beatrice oraz swoistym rodzajem chłodu i dezaprobaty, którą wyrażali - choć nie w sposób bezpośredni - przy każdej, nawet najdrobniejszej okazji. Coś, co w ich mniemaniu miało być czynnikiem motywującym do większego starania się i rozwoju, rzeczywiście były niedźwiedzią przysługą wyświadczoną małej dziewczynce.
Początkowa fascynacja starszą siostrą, jakże naturalna dla małej dziewczynki, szybko przerodziła się w frustrację i zazdrość. Będąc ciągle do niej porównywaną uznała, że jedynym sposobem, by pozyskać miłość i uwagę rodzicielską będzie jak najwierniejsze upodobnienie się do niej. Decyzji powziętej we wczesnych latach nastoletnich nie porzuciła przez swoje całe, niemalże trzy wiekowe życie; dążenie do bycia jak Diana stało się rdzeniem jej osobowości.
Stąd też chłód, który od niej bije. Beatrice wzorując się na starszej siostrze sprawia wrażenie zimnej w obyciu i opanowanej, której do funkcjonowania nie są konieczne kontakty międzyludzkie. Nie zważa na los napotkanych ludzi i traktuje ich z pewną wyższością. Udawana bezwzględność i obojętność są jednak fasadą, ponieważ w przeciwieństwie do Diany, Beatrice nie potrafi w pełni odciąć się od przykrych słów, które padają pod jej adresem i wewnętrznie je roztrząsa.
Również - zwłaszcza wtedy, gdy Cień wzburzy się - zdarza się, że zapomina o masce, którą zwykła na siebie przywdziewać. Niebywałe musi być zdziwienie rozmówcy, gdy widzi powściągliwą z natury Beatrice wybuchającą nagle całą gamą emocji z całym potokiem słów przyzwoitych i tych mniej płynących z jej ust.
Tak samo jak siostra, Beatrice niezwykle lubi bogactwo i przepych - zauważyła, że dzięki nim może zaskarbić sobie szacunek i uwagę innych. Podobnie do Chciwości, Zazdrość dąży do przywłaszczenia sobie jak największej ilości wartościowych rzeczy, choć może nie tak bezwzględnie, jak Diana. Ciągle czuje się deprymowana przez czyny starszej panny Candran widząc coraz to większe jej sukcesy czy powiększający się jej majątek - nie ukrywając, zazdrości jej.


Historia

Beatrice bardzo dobrze pamiętała swój pierwszy raz. Przypływ adrenaliny wypełnił jej ciało, rozchodził się od okolic nadnerczy i promieniował na całą jamę brzuszną ściskając ją żelazną dłonią; ciśnienie wzrosło i nieznośnie tętniło w uszach Cienia. Każda uciekająca sekunda wydawała się wlec w nieskończoność, paradoksalnie łącząc w teraźniejszości doczesność i wieczność nierozerwalnie ciasnym splotem. Rozum władany jedynie prymitywnym, zwierzęcym instynktem nie potrafił przejąć kontroli nad rozdygotanym ciałem, zdalnie kontrolowanym przez podświadomość. Potem nastąpiła cisza, równie nagle i szybko; następnie dziwne rozluźnienie członków wprowadziło kobietę w dziwną konsternację, gdy wyższe władze duchowe odzyskały swoje uśpione dotychczas panowanie. Myślała, że po takim czymś powinna coś poczuć.
Ciało Dachowca upadło bezwładnie z głuchym plaskiem na zdobioną w prostą mozaikę podłogę. Z długiej rany na brzuchu sączyła się krew, szybko tworząc sporą kałużę dookoła zwłok i brudząc podeszwy wysokich butów Cienia - aorta brzuszna to jednak bardzo ukrwione miejsce! Denat w ostatnim geście wyciągnął rękę w stronę Beatrice, lecz nim zdążył dosięgnąć kobiety, mięśnie rozluźniły się i ramię ponownie opadło na zimną posadzkę.
Żołądek podszedł do gardła, gdy zauważyła, że wnętrzności martwego przyjaciela ujrzały światło dzienne. Stłumienie odruchu wymiotnego wymaga mimo wszystko dużego wysiłku. Z widoczną niechęcią, niemalże odrazą schyliła się, by podnieść przedmiot ich sporów, który dla jednej ze stron zakończył się ostatecznie. W małej, zaciśniętej dłoni Dachowiec trzymał misternie wykonaną złotą broszkę w kształcie karpia koi ze sporych rozmiarów rubinem utkwionym na boku. Nie spodziewała się, że kłótnia o nagrodę przyjmie tak nieoczekiwany obrót. Musiała włożyć trochę wysiłku, by rozprostować zesztywniałe knykcie.
Ostatecznie to była tylko chwila; tylko krótka myśl, która zrodziła się w podświadomości i niezwykle szybko przejęła panowanie nad ciałem Beatrice. Musiała przecież mieć tę broszkę. Ręka bezwiednie przeniosła się na leżący na dębowym kredensie nóż i zagłębiła w miękkim brzuchu Dachowca, rozpłatując go na dwoje.
Po takim ekscesie nie mogła dłużej tam zostać - odwlekane dotychczas podjęcie decyzji o ruszeniu w ślad Diany uległo niebywałemu przyspieszeniu. Najlepiej zniknąć na jakiś czas i poczekać, aż sprawy ucichną.
Pierwszy raz Beatrice nie potrafił opuścić myśli kobiety. Odwiedzał ją wieczorami i nocami, gdy w rozluźnieniu ciała balansowała na granicy świata jawy, a Krainy Snów – Cienie wszak nie śnią, choć w tym intymnym momencie podróży jej psychika była najbardziej krucha i odsłonięta. Zdziwione „dlaczego?” kłuło ją nieznośnie w nerwy, oczy Dachowca, wpierw jasne i bystre, następnie coraz bardziej zamglone zdawały się błyskać gdzieś z ciemności.
Odgłos upadającego ciała towarzyszył jej za każdym razem, gdy ćwiczyła pod okiem swojego trenera i wyprowadzała potencjalnie śmiercionośne ciosy na manekinie ćwiczebnym. Ironiczne było, że miała zostać zabójcą – tak jak siostra. W końcu nie mogła być od niej gorsza. Wprawę w swym rzemiośle – choć w pełni nieumyślną – już miała.
Ale wizyta w Japonii nie może trwać całych wieków. Diana w końcu wróciła za lustro i wstąpiła w szeregi Bractwa, gdzie bardzo szybko awansowała i została liderką jednej z lokalnych grup w Krainie Luster. Beatrice i tu ruszyła za nią, by dorównać jej jako Tropicielka, może nawet prześcignąć. Nie ustępowała jej przecież w umiejętnościach, a wierzyła, że zapału z całą pewnością ma od niej więcej.
Próba jednak ją przerosła. Była już o krok od zdobycia upragnionej esencji, aby w końcu mogła dokonać się jej ostateczna przemiana – wypędzenie Koszmaru dzieliło ją od sukcesu i dorównaniu starszej siostrze. Piętno wstydu odcisnęło się na niej, gdy w trakcie starcia z dziwną istotą przybrała kształt owego nieszczęsnego Dachowca. Czy mogła zabić go raz jeszcze?


Niezrzeszona



Powrót do góry Go down





Tyk
Gif :
Beatrice D93840e52cb57748d5a24bdfa761040295dab6ee
Godność :
Lord Protektor, Arcyksiążę Agasharr I Rosarium
Wiek :
30 lat
Rasa :
Upiorny Arystokrata
Wzrost / Waga :
178/75
Pod ręką :
Alphard (Rubeol), Forets (Tenebrae), Divard, zabawki
Zawód :
Lord Protektor Krainy Luster
Specjalne :
Główny Administrator
https://spectrofobia.forumpolish.com/t233-agasharr-rosarium#284 https://spectrofobia.forumpolish.com/t914-archiwa-arcyksiazece https://spectrofobia.forumpolish.com/t497-kancelaria-arcyksiazeca https://spectrofobia.forumpolish.com/t1121-tyk
TykArcyksiążę
Arcyksiążę
Re: Beatrice
Nie 21 Lis 2021 - 20:03
Akcept

Powrót do góry Go down





Colette
Gif :
Beatrice 73824387e8e95d09caae6aa88ad993a4
Godność :
Aylin
Wiek :
wizualnie 20 lat
Rasa :
Upiorna Arystokratka
Wzrost / Waga :
160/55
Znaki szczególne :
albinizm, złote rogi
Pod ręką :
Fabuła: wymieniona magiczna biżuteria, Agma Draekwa, Carlunamis
Broń :
Anemon (szabla), sztylet
Zawód :
nadworny grajek i supertajny agent, zabaweczka
Stan zdrowia :
zdrowa
Specjalne :
Administrator, Mistrz Gry
https://spectrofobia.forumpolish.com/t805-colette https://spectrofobia.forumpolish.com/t825-menazeria-colette https://spectrofobia.forumpolish.com/t839-tajna-szpiegowska-skrzynka-colette https://spectrofobia.forumpolish.com/t1078-colette
ColetteKochanka muz
Kochanka muz
Re: Beatrice
Nie 28 Maj 2023 - 20:12
28.05.2023 r. - aktualizacja rangi, Siedem Nieszczęść: Zazdrość > Siedem Nieszczęść: Nieczystość


⋆˖⁺‧₊☽◯☾₊‧⁺˖⋆
spinning the spheres.
WE SEVERED THE

STARS
☽◯☾

Powrót do góry Go down





Sponsored content

Powrót do góry Go down





Powrót do góry

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach