Wolisz mężatki czy dziewice?

Azusa
Gif :
Wolisz mężatki czy dziewice? 5PUjt0u
Godność :
Azusa Weles
Wiek :
17 - wizualnie i mentalnie
Rasa :
Upiorna Arystokracja
Wzrost / Waga :
172 | 58
Znaki szczególne :
Znamię na karku, trzy kolczyki na lewym uchu
Pod ręką :
Kołczan [30 strzał], Mieszek [17 miedziaków]
Broń :
Nóż myśliwski i łuk kompozytowy
Zawód :
Aktualnie brak
https://spectrofobia.forumpolish.com/t586-azusa#5043 https://spectrofobia.forumpolish.com/t639-azusa#6249 https://spectrofobia.forumpolish.com/t1070-azusa
AzusaDemoniczny Zawadiaka
Kto by przypuszczał, że miejscem akcji okaże się niewielki kościółek na jakimś wygwizdowie. I to w bożą niedzielę! Nie byłoby przesady stwierdzając, iż w świątyni zebrała się cała ludność z okolicznych terenów. Sołtys, Maciejowa, syn kuzyna ciotki stryjecznej wuja... W tej mieszaninie nie mogło zatem zabraknąć istot o nieco bardziej krwiożerczej, i to dosłownie, naturze. W końcu co sąsiedzi sobie pomyślą, gdy nie odnajdą w tłumie ich potwornych twarzy? Wróć, gdyby tu tylko o myśli się rozchodziło, nie byłoby to aż takie kłopotliwe. Prawdziwy problem zaczyna się bowiem w momencie, gdy owe myśli poznają wszyscy dookoła i biorą je za pewnik.
Nie chcąc podpaść tak groźnej społeczności - wszak wściekły tłum z widłami potrafił przyczynić się do upadku niejednej maszkary, w kościele zjawił się ktoś jeszcze.
Była to młoda, czerwonowłosa dziewczyna, odziana w odświętny strój, tak jak nakazywał obyczaj. Swym wyglądem przypominała porcelanową laleczkę. Jasna, przesadnie blada cera, uwydatnione malinową szminką, usteczka, podkreślone oczy, różowa sukienka z falbankami, białe jak śnieg podkolanówki i obuwie na obcasie dobrane pod kolor kreacji. Wszystko to składało się w dość nietuzinkową kompozycję. A jakby i to nie wystarczało, dziewczę miało przy sobie różowo-białą parasolkę, za pomocą której chroniła swoje lico przed promieniami słońca.
Przybyła, nim nabożeństwo zdążyło się zacząć. Ten nadmiar czasu nie był jednak przypadkowy. Jeszcze przed rozpoczęciem mszy, zamierzała się wyspowiadać, acz nie u byle kogo. Miała już bowiem na oku pewnego, bardzo wyjątkowego księdza, z którym zamierzała zamienić kilka słówek na prywacie. Albo i nie, bo po co czekać? Powody jej "wizyty" nie były wyjątkowo skomplikowane, a jeden z nich znajdował się nawet na jej szyi. Wprawne oko mogło bowiem dostrzec zawieszoną na niej blaszkę z symbolem świętej inkwizycji.


Do what you feel in your heart to be right,





For you’ll be criticized anyway

Powrót do góry Go down





Themis
Gif :
Wolisz mężatki czy dziewice? 4c0f17d443cdf9f64333b7b26c7cd920
Godność :
Arthemis Magnus "CzyżyK" Pavoris
Wiek :
wizualnie 22 lata
Rasa :
Szklany Człowiek
Wzrost / Waga :
180/72
Znaki szczególne :
wysoki, patykowaty z kryształem między oczami i dużą, czarną blizną na klatce piersiowej
Pod ręką :
Bolerko-niewidko, Magiczny Złodziej, broń, sakiewka z pieniędzmi
Broń :
dwie krótkie szable (Notos i Euros)
Zawód :
najemnik
Stan zdrowia :
zdrowy
https://spectrofobia.forumpolish.com/t677-themis https://spectrofobia.forumpolish.com/t937-skrzynka-pocztowa-arthemisa-pavoris https://spectrofobia.forumpolish.com/t1118-themis
ThemisZłodziej Marzeń
Złodziej Marzeń
Jak to bywa w małych społecznościach, plotki zwykły nieść się po ludziach wyjątkowo szybko. Jedna mała nowina była jak malutki kamyczek wrzucony w spokojną taflę jeziora - niby nic wielkiego, lecz rozchodziło się po wodzie wielkimi, coraz to nowszymi kręgami. Nie inaczej było w przypadku pojawienia się na parafii w Psioszczekach nowego wikarego - ludzie szeptali między sobą, że przez niego miejscowy biskup na bok odstawi dotychczasowego księdza-filozofa, którego mieszkańcy wsi słów do prawda nie rozumieli, ale za to traktowali jako tutejszego. I to wszystko dla jakiegoś mieszczucha z wielkiego miasta stołecznego!
Młody mężczyzna, z wyglądu zaledwie chłopiec (wysoki bo wysoki, ale za to jaki patykowaty!) skradł jednak serca parafianek i niejednego parafianina. Szybko zauważono jego jasną karnację i rozczulające kręcone blond włosy, równie szybko zaczęto nazywać go aniołkiem. Niektórzy tylko bardziej sceptyczni obywatele wioski zauważali jego dziwnie podkrążone oczy i bijący od niego chłód - bynajmniej nie z jego podstawy, co… ciała! Utworzyło się nawet kółko starszych pań, które rozpowiadały, że w domu parafialnym często gościł u siebie młode dziewczęta, które dziwnym trafem nigdy nie pamiętały wizyt u blondwłosego księdza.
Życie Arthemisa Getih wiodło się spokojnie na prowincji - nie spodziewał się, że sielanka wiejskiego życia zostanie zakłócona pewnego pięknego dnia przez koszmary przeszłości. Jak co niedziela siedział w konfesjonale na kilkanaście minut przed początkiem mszy wysłuchując spowiedzi swojego stadka owieczek chcących otrzymać rozgrzeszenie od Ojca Getiha. Stukot drobnych obcasików (wychwycony przez ucho o nadnaturalnych zdolnościach) zwiastował, że niebawem do jego królestwa zapuka prawdopodobnie kolejna z jego zdobyczy. Czując antycypacyjne napięcie rozchodzące się po całym jego ciele wyprostował się, by mieć nienaganną pozycję i czekał z wpółprzymknietymi powiekami.

Powrót do góry Go down





Azusa
Gif :
Wolisz mężatki czy dziewice? 5PUjt0u
Godność :
Azusa Weles
Wiek :
17 - wizualnie i mentalnie
Rasa :
Upiorna Arystokracja
Wzrost / Waga :
172 | 58
Znaki szczególne :
Znamię na karku, trzy kolczyki na lewym uchu
Pod ręką :
Kołczan [30 strzał], Mieszek [17 miedziaków]
Broń :
Nóż myśliwski i łuk kompozytowy
Zawód :
Aktualnie brak
https://spectrofobia.forumpolish.com/t586-azusa#5043 https://spectrofobia.forumpolish.com/t639-azusa#6249 https://spectrofobia.forumpolish.com/t1070-azusa
AzusaDemoniczny Zawadiaka
Niechęć mieszkańców do osób spoza ich małej mieściny, mogła okazać się uzasadniona. Przybycie mieszczuchów zazwyczaj sprowadzało na wieś mniejsze bądź większe problemy. Nie inaczej miało być i tym razem, choć głównie ów problemy za cel obrały sobie nowego wikarego, jakże uwielbianego przez tutejsze parafianki i zapewne wzbudzającego zazdrość u niejednego parafianina. Wszak ktoś z tak anielską urodą, zanadto zwraca na siebie uwagę dziewek. Śmiało można by rzec, że uwagę nowoprzybyłej również zdobył. Choć zapewne nie tak, jakby sobie tego życzył.
Nowa owieczka w stadzie, sądząc po reakcji zebranych - albo ktoś spoza ich zaufanego kręgu, albo jedna z tych "nawróconych" przez wyjątkową aparycję księdza, wolnym krokiem zmierzała prosto do jego konfesjonału, nucąc przy okazji jedną z kościelnych pieśni. To również wiązało się z krytycznym spojrzeniem tutejszych, gdyż zupełnie nie zwracała uwagi na to, co też ich utalentowany organista, właśnie wygrywa.
Mimo tych wszystkich dźwięków, jej obcasiki wyraźnie rozbrzmiewały po kościele, jakby samo dziewczę pragnęło zwrócić na siebie uwagę wszystkich zebranych. Kroczyła dumnym, pewnym siebie krokiem, zadzierając wysoko głowę, niczym rozpieszczona panienka z wyższych sfer. Zatrzymała się dopiero przy konfesjonale i tak jak nakazywał obyczaj, przyklęknęła.
- Zgrzeszyłam ojcze - zaczęła swoim delikatnym głosikiem. - Nie wiem, czy moje występki zasługują na rozgrzeszenie... Wiem jednak, kto zgrzeszył na tyle, by zasłużyć sobie na wieczne potępienie... Dziewice czy mężatki, OJCZE?
Ton jej głosu diametralnie się zmienił, a młody wikary, albo i nie młody, biorąc pod uwagę przynależność mężczyzny do długowiecznych pijawek, mógł usłyszeć mechanizm odbezpieczanej broni. Ta niewinna owieczka miała jednak kiełki. I to dosłownie.


Do what you feel in your heart to be right,





For you’ll be criticized anyway

Powrót do góry Go down





Themis
Gif :
Wolisz mężatki czy dziewice? 4c0f17d443cdf9f64333b7b26c7cd920
Godność :
Arthemis Magnus "CzyżyK" Pavoris
Wiek :
wizualnie 22 lata
Rasa :
Szklany Człowiek
Wzrost / Waga :
180/72
Znaki szczególne :
wysoki, patykowaty z kryształem między oczami i dużą, czarną blizną na klatce piersiowej
Pod ręką :
Bolerko-niewidko, Magiczny Złodziej, broń, sakiewka z pieniędzmi
Broń :
dwie krótkie szable (Notos i Euros)
Zawód :
najemnik
Stan zdrowia :
zdrowy
https://spectrofobia.forumpolish.com/t677-themis https://spectrofobia.forumpolish.com/t937-skrzynka-pocztowa-arthemisa-pavoris https://spectrofobia.forumpolish.com/t1118-themis
ThemisZłodziej Marzeń
Złodziej Marzeń
Najprzyjemniejsze w polowaniu jest nie odbieranie życia ofiary, a dreszcz emocji wynikający z napięcia i bycia w ciągłej gotowości w czasie pogoni. Każdy krok i wtórujący mu stukot obcasów rezonował echem w głowie Arthemisa i pompował w jego organizm nowe dawki adrenaliny; koniuszek języka wysunął się nawet zdradziecko z jego ust i nerwowym ruchem oblizał spierzchnięte wargi. Choć głód nie odbierał mu zmysłów, wizja sutego posiłku zawsze działała na niego pobudzająco. By nie dać po sobie poznać gwałtownych emocji, zamknął powieki i zacisnął dłonie na hebanowym drewnie konfesjonału.
I trwałby tak w swoich krwawych fantazjach, gdyby przybyła owieczka nie zabrała głosu. Początkowo wydał mu się znajomy, lecz uznał, że wiele damskich głosów ma liczne cechy wspólne, jednak z każdym kolejnym słowem kobiety tracił spokój. Trzymała go w napięciu, a crescendo jej wypowiedzi w postaci jakże istotnego pytania przyniosło księdzu olśnienie. Uderzył pięścią w podłokietnik sprowadzając na siebie uwagę starszych pań siedzących nieopodal w łapkach; sędziwe matrony posłały mu srogie spojrzenie, które młody wikary starał się załagodzić łagodnym uśmiechem posłanym w ich stronę – nie zadziałało, ponieważ staruchy zaczęły szeptać między sobą, co z reguły kończyło się źle.
Tak szybko jak się pojawił, tak samo szybko uśmiech zniknął z twarzy Arthemisa, gdy zbliżył swą twarz do krat konfesjonału, aby przez szpary przyjrzeć się twarzy kobiety
- Zawzięta jesteś, szalejesz na moim punkcie. – jego ton był jednak pozbawiony filuternej nutki – Odejdź stąd. Nie będziemy przelewać krwi w świątyni, brakuje jeszcze, by nas gonili z pochodniami i widłami. – jego ton stracił na pewności, gdy usłyszał charakterystyczne kliknięcie odbezpieczanej broni.
Uciec czy się skonfrontować? Gdyby uciekał, albo jego tożsamość wyszłaby na jaw, albo dostałby kulkę w plecy, gdyby się skonfrontował – musiałby pożegnać się z intratną posadką na prowincji. Westchnął tylko ciężko i osunął się w siedzeniu, dłonią przygotowując zaklęcie.
- Moja droga, nasz konflikt powinien zostać między nami. Może przedyskutujemy go raz jeszcze przy lampce wina?

Powrót do góry Go down





Azusa
Gif :
Wolisz mężatki czy dziewice? 5PUjt0u
Godność :
Azusa Weles
Wiek :
17 - wizualnie i mentalnie
Rasa :
Upiorna Arystokracja
Wzrost / Waga :
172 | 58
Znaki szczególne :
Znamię na karku, trzy kolczyki na lewym uchu
Pod ręką :
Kołczan [30 strzał], Mieszek [17 miedziaków]
Broń :
Nóż myśliwski i łuk kompozytowy
Zawód :
Aktualnie brak
https://spectrofobia.forumpolish.com/t586-azusa#5043 https://spectrofobia.forumpolish.com/t639-azusa#6249 https://spectrofobia.forumpolish.com/t1070-azusa
AzusaDemoniczny Zawadiaka
Któż by przypuszczał, że mały kościółek w równie małej mieścince, stać się może rewirem łowieckim nie jednego, a aż dwóch nieśmiertelnych. Dziewczę jednak przybyło zapolować na nieco bardziej... oporną zwierzynę. Dla jednych powód konfliktu wydawał się wręcz trywialny, inni natomiast traktowali go za nadto poważnie. I do grona tychże osób należała ta niepozorna owieczka, która szybko ukazała wikaremu swe wilcze oblicze.
- Ohh... O to akurat nie musisz się martwić~ - zaszczebiotała wesolutko, patrząc na spowiednika przez kraty konfesjonału.
Nawet przez myśl jej nie przeszło, aby przerwać polowanie. Nie straszne jej było bezcześcić świętości, wszak należy do dzieci nocy, tak bardzo pogardzanych przez religie świata, a zarazem przesadnie romantyzowanych w popkulturze współczesnej.
- Masz zamiar okraść kościół czy czynić cuda?
Spokój nie trwał długo. I bynajmniej nie został on przerwany przez jedną ze srogo spoglądających matron, a samą wampirzycę.
- Zmów paciorek księżulku~
O negocjacjach mógł pomarzyć. Dziewczę wykonało szybki ruch i wymierzyło prosto w konfesjonał swoją... parasolką.


Do what you feel in your heart to be right,





For you’ll be criticized anyway

Powrót do góry Go down





Themis
Gif :
Wolisz mężatki czy dziewice? 4c0f17d443cdf9f64333b7b26c7cd920
Godność :
Arthemis Magnus "CzyżyK" Pavoris
Wiek :
wizualnie 22 lata
Rasa :
Szklany Człowiek
Wzrost / Waga :
180/72
Znaki szczególne :
wysoki, patykowaty z kryształem między oczami i dużą, czarną blizną na klatce piersiowej
Pod ręką :
Bolerko-niewidko, Magiczny Złodziej, broń, sakiewka z pieniędzmi
Broń :
dwie krótkie szable (Notos i Euros)
Zawód :
najemnik
Stan zdrowia :
zdrowy
https://spectrofobia.forumpolish.com/t677-themis https://spectrofobia.forumpolish.com/t937-skrzynka-pocztowa-arthemisa-pavoris https://spectrofobia.forumpolish.com/t1118-themis
ThemisZłodziej Marzeń
Złodziej Marzeń
Wszystkie oczy nadobnych matron były zwrócone w ich kierunku, a Themis wiedział, że coś się dzieje. Ujął się palcami za nasadę nosa i wolno wypuścił z płuc powietrze - trzeba było działać szybko, aby niepotrzebnie nie prowokować gawiedzi.
- Moja droga, jedno nie wyklucza drugiego! - rzekł Themis siląc się na jowialny ton, rozkładając przy tym szeroko ramiona w wyuczonym geście.
Nawet nie drgnął widząc poczynania swojej penitentki. Miast tego wyprostował się gwałtownie i wstał, szykując się na ewentualną ucieczkę lub starcie.
- Liczę, że dołączysz się do mojej modlitwy. - odparł wstając i wychodząc z konfesjonału; leciwe zawiasy hebanowych drzwiczek skrzypnęły niemalże potępieńczo - Jeszcze nie jest zbyt późno dla zbawienia twojej duszy.
W tym samym momencie dzwony zadźwięczały, a wkrótce jeden z ministrantów kazał jakiemuś Arturowi podać kadzidło. Do akompaniamentu widocznie duszącego się w małej wiosce organisty-discopolowca dołączyły nierówne chórki matron składających ręce do modlitwy, lecz rzucających od czasu do czasu pełne zdegustowania spojrzenia w kierunku wikarego. Był to niezaprzeczalnie wyraźny znak, że trzeba było opuszczać przybytki świątyni i udać się w bardziej spokojne miejsce
- A teraz chodź za mną, głód odebrał ci zdrowe zmysły. Na plebanii mam coś, co nie będzie budzić żadnych niepotrzebnych kontrowersji. - uśmiechnął się delikatnie; któż by odmówił sobie krwii młodego wikarego-współpracownika?

Koniec snu.

Powrót do góry Go down





Sponsored content

Powrót do góry Go down





Powrót do góry

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach