Biblioteka
Strona 2 z 2 • 1, 2
Gif :
Godność :
Lambert Laventon
Wiek :
wizualne 28 lat, realnie 267 lat
Rasa :
Baśniopisarz
Wzrost / Waga :
184/74
Znaki szczególne :
ręce od łokci do dłoni ma granatowe, instensywnie czerwone oczy, ręce w wielu drobnych bliznach, bardzo ładny, przystojny mężczyzna
Pod ręką :
torba: szkicownik, artystyczne przybory; plecak: zielnik, bestionariusz, zestaw medyczny, zestaw podróżniczy
Broń :
sztylet z perłowym uchwytem
Zawód :
portrecista, malarz, ilustrator, artysta, podróżnik
LambertMalarz Tęczy
Re: Biblioteka
Sob 23 Wrz - 15:13
Sob 23 Wrz - 15:13
Patrzył jak nie rozbawił jej kolorowy sytuacyjny żart, patrzył jak chowa książkę, patrzył jak się przygotowuje do wyjścia, zamachał jej na pożegnanie, i jeszcze znaczną chwilę wpatrywał się w puste przejście i drzwi, w których zniknęła. Zmarszczył nos, jak dama która zorientowała się, że ma resztki sałaty pomiędzy zębami i nie jest zadowolona ze swojej nieuwagi i kompromitacji. Nigdy się nad tym nie zastanawiał, ale teraz zapytał sam siebie - czy był zbyt bezpośredni? Zbyt gadatliwy? Może powinien trochę... uspokoić się?
Podparł podbródek na zaciśniętej pięści, drugą dłonią stukając końcówką ołówka o blat stołu. W końcu przyłożył go do papieru i prostymi kreskami naszkicował coś na szybko. A potem, zamiast zająć się swoją stertą książek i notatkami (miał czas, nie zamierzał wychodzić stąd aż do zamknięcia, a i przecież wróci tu jeszcze jutro i pojutrze, i możliwe, że jeszcze kilka razy), zaczął uzupełniać swój dziennik.
(zt)
Podparł podbródek na zaciśniętej pięści, drugą dłonią stukając końcówką ołówka o blat stołu. W końcu przyłożył go do papieru i prostymi kreskami naszkicował coś na szybko. A potem, zamiast zająć się swoją stertą książek i notatkami (miał czas, nie zamierzał wychodzić stąd aż do zamknięcia, a i przecież wróci tu jeszcze jutro i pojutrze, i możliwe, że jeszcze kilka razy), zaczął uzupełniać swój dziennik.
(zt)
Strona 2 z 2 • 1, 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|