Iris Arcus

Iris
Gif :
Iris Arcus 5PUjt0u
Godność :
Iris
Wiek :
Wizualnie 25 lat
Rasa :
Baśniopisarz
Wzrost / Waga :
175/70
Znaki szczególne :
Zmieniające kolor włosy i oczy.
Pod ręką :
Zwój papieru, pędzel i czarny tusz. Sakiewka z pieniędzmi. Broń.
Broń :
Bat.
Zawód :
Admirał Floty Wielkiego Księcia Larazirona
Stan zdrowia :
Zdrowa.
https://spectrofobia.forumpolish.com/t133-iris-arcus https://spectrofobia.forumpolish.com/t1087-iris
IrisPonury Komediant
Iris Arcus
Pią 18 Sty - 16:45
Imię: Iris
Nazwisko: Arcus
Pseudonim: -
Wiek: Wizualnie około 25 lat.
Rasa: Baśniopisarz
Ranga: Ponury Komediant
Miejsce zamieszkania: Kraina Luster


Moce:
- Moc rasowa - Poetycki szał.
Baśniopisarze potrafią stworzyć iluzję, którą kontrolują za pomocą własnych słów - korzystają z tego przede wszystkim dla wizualizacji własnego dzieła. Iluzja działa na Baśniopisarza oraz osoby, które słyszą jego głos. (Czas trwania 3 posty, 4 posty odpoczynku)

- Moc rangowa - Wywoływanie napadu płaczu lub śmiechu.  
"Jesteś z natury wesołkiem? Świetnie. Będziesz więc płakał tak rzewnie, jak nigdy dotąd. A może jesteś typem ponuraka? Jeszcze lepiej! Śmiej się więc, aż rozboli cię brzuch."
(działa 2 posty, potem 3 posty przerwy; obejmuje maksymalnie 2 osoby na raz)

- Istne Arcydzieło!
Moc polega na ożywieniu prostych malunków wykonanych przez Iris. Zazwyczaj rysuje ona zwierzęta: koty, psy, ptaki... Co akurat przyjdzie jej do głowy. I co akurat może jej się przydać.
Narysowane stworki mają przeróżne kolory. Dosyć łatwo je zniszczyć (wystarczy w nie rzucić czymś ostrym) a gdy to nastąpi, zamieniają się w plamę farby. Warto też wspomnieć, że nie stanowią zbyt dobrej 'broni' bo ataki przez nie zadawane są raczej chaotyczne i nie zadają zbyt dużych obrażeń. Co ważne - Namalowany Zwierz nie może zabić przeciwnika!
Zwierzaki mogą przenosić ciężkie przedmioty (w tym samą Iris, jak na przykład w przypadku Namalowanych Wilków lub Ptaków) - maks 80 kg, na niedużych dystansach.
Maksymalnie może narysować i posługiwać się jednym zwierzakiem, no chyba, że chodzi o coś wielkości pszczółki - wtedy więcej ale w granicy rozsądku!
Stworzone zwierzęta będą materialne przez max 7 postów.

- Chodź, pomaluj mój świat...
Moc polega na zmianie kolorów przedmiotu bądź jego elementu, poprzez dotknięcie go dłonią. Działanie mocy jest identyczne jak Tęczowej Różdżki.


Umiejętności:
- Akrobatyka - skoki, salta w powietrzu, przewroty, gwiazdy... Wszystko to jest jej znane.
- Zaklinanie
- Żeglarstwo - Iris urodziła się na statku i pewien okres życia spędziła nie schodząc na stały ląd. To zaowocowało umiejętnością, która pozwala jej bez strachu stanąć za sterami.


Charakter:
Iris jest specyficzną osobą. W zależności od tego, w jakim akurat jest humorze, może być miła i zabawna lub złośliwa, ponura i nieprzyjemna. Na ogół spokojna, miewa jednak czasem napady agresji lub niepohamowanej ekscytacji. W rozmowie - nieprzewidywalna, ale raczej nie stanowi dla nikogo zagrożenia. No, chyba, że ktoś wyjątkowo zalezie jej za skórę.
Lubi flirtować, bo doskonale zdaje sobie sprawę z własnych atutów i chociaż bywa, że jej pewność siebie spada, nadal pozostaje uroczą kobietą. Niekiedy celowo przyjmuje pozę nieśmiałej, aby osiągnąć sobie tylko znane cele poprzez wpłynięcie na rozmówcę.
Gdy znajduje się wśród większej liczby słuchaczy, lubi być w centrum uwagi jednak nie sprawia to, że z każdym nowo poznanym będzie szukać przyjaźni. Wybiera sobie osoby, które chce poznać bliżej i którym daje się poznać bliżej.
Życie bardzo mocno doświadczyło Baśniopisarkę, ściągając na nią ogromną tragedię - utratę dziecka a zaraz po tym swojej pierwszej, wielkiej miłości. Stała się apatyczna, zamknięta w sobie i niepewna. Gdy jednak znalazła się na skraju, pewien Upiorny Arystokrata postanowił wyciągnąć do niej pomocną dłoń. Na jego ziemiach poczuła się pewniej. Znowu stała się wesoła, pewna siebie i silna, przez co stanowić może dla wielu inspirację i wzór do naśladowania.

Wygląd zewnętrzny:
Iris jest wysoka (175 cm) i bardzo szczupła. Ma długie, zgrabne nogi, smukłą sylwetkę i ładną owalną twarz. Włosy sięgają do pośladków i nie mają stałej barwy, bo Baśniopisarka uwielbia bawić się kolorami.  
Oczy Iris są duże i okolone niesamowicie gęstymi wachlarzami czarnych, długich rzęs. Tęczówki duże, cały czas zmieniają kolor. Nos prosty, proporcjonalny, usta natomiast o wąskich wargach ale często rozciągnięte w uśmiechu ukazującym białe, proste zęby.
Strój przyciąga spojrzenia: zazwyczaj ma na sobie ciasno związany gorset, przylegające legginsy, długi płaszcz i czarne oficerki. Na głowie nosi kapelusz z szerokim rondem w który często wpina pióro lub inną ozdóbkę. Wygląda troszkę jak zdjęta prosto ze statku pirackiego. Ubiorem lubi podkreślać figurę ale i status.

Historia:
Iris urodziła się jako dziecko Baśniopisarzy, którzy uwielbiali podróżować. I robili to bardzo często, można więc rzec, że nigdzie nie zagrzali miejsca, a ich domem była cała Kraina Luster.
Ojciec szczególnie umiłował sobie żeglugę – kochał morskie wyprawy, rozprysk fal rozbijających się o statek i krzyk mew krążących nad pokładem ale i podniebne wyprawy. Najlepiej czuł się wśród piratów – miał wśród nich wielu przyjaciół. Ale czy faktycznie można było nazwać ich piratami? Była to po prostu grupka mieszkańców Krainy Luster, która tak jak i on lubiła żeglugę.
Ojciec był narwany i miewał szalone pomysły, ale ponad wszystko kochał rodzinę i był gotów poświęcić wszystko w jej obronie.
Matka Iris była natomiast Baśniopisarką wyjątkowo spokojną. Zazwyczaj chodziła z nosem w książkach, w przerwach podnosząc go jednak w chmury. Kochała marzyć i tworzyć. Nie była wyjątkowo uzdolnioną malarką, ale wszystkie jej dzieła były bardzo kolorowe i miały 'to coś' co sprawiało, że wystarczyło spojrzenie by na twarzy pojawił się ciepły uśmiech.
Przeważnie ubrudzona na twarzy farbą, była niepoprawną marzycielką a gdy poznała swojego przyszłego męża, świata poza nim nie widziała.
Gdy więc zaproponował jej wspólne podróże, zgodziła się bez namysłu.
Na pokładzie spędzali większość swojego czasu... i właśnie na pokładzie przyszła na świat Iris.
Na morzu szalał wyjątkowo groźny sztorm, niebo biło w wodę piorunami jakby chciało sprzeciwić się nowemu życiu.
Poród trwał długo i wycisnął z młodej Baśniopisarki wszystkie siły życiowe. Dosłownie, bo kobieta tuż po urodzeniu, ku rozpaczy męża, zmarła.
Po tym zdarzeniu, ojciec Iris zdecydował, że czas dorosnąć – porzucił więc morskie wyprawy i osiadł na dobre w jednym w pomniejszych miasteczek. Z dala od morza bo przypominało mu ono zmarłą żonę.
Iris była rozpieszczana. Ojciec, mimo, że stał się bardziej melancholijny i ponury niż był kiedyś, świetnie radził sobie jako samotny wychowawca.
Dziewczynka wyrosła na piękną nastolatkę. Była zadziorna i we wszystkim przypominała ojca. Z wyjątkiem wyglądu – tę część odziedziczyła po matce. Była prawie identyczna, ale było w niej coś...drapieżnego. Coś zmysłowego.
Z każdym rokiem patrzenie na młodziutką wersję żony stawało się dla Baśniopisarza coraz trudniejsze. Z racji, że przed poznaniem partnerki był kobieciarzem, również i teraz szybko znalazł sobie kobietę. I to nie byle jaką kobietę – śliczną kotkę, Dachowca o długim, puchatym, rudym ogonie i uszach zakończonych pędzelkami.
Czy faktycznie się w niej zakochał? Iris podejrzewała, że młodziutka koteczka była jedynie 'zapełniaczem pustki'. Nie znosiła nowej partnerki ojca – była ona bowiem zaborcza, złośliwa, bezczelna i nieprzyzwoicie bezpośrednia, zwłaszcza jeżeli chodzi o 'okazywanie uczuć' Baśniopisarzowi.
Iris wiele nocy spędziła na przyciskaniu poduszki do uszu i nuceniu piosenek – wszystko po to, by zagłuszyć 'nocne koncerty' jej ojca i kotki.
Minęło kilka lat. W tym czasie Iris z niepokornej dziewczynki zmieniła się w niepokorną kobietę. Była jeszcze trudniejsza do zniesienia niż za młodu. Potrafiła w jednej chwili śmiać się, by zaraz potem wybuchnąć agresją i na koniec się rozpłakać.
I tak właśnie stało się tego pamiętnego dnia, kiedy Iris zdecydowała, że kotka całkowicie omotała ojca zakrywając mu oczy swoim puchatym ogonem.
Obie kobiety straszliwie się pokłóciły – o co poszło? O głupotkę: Iris ubrała króciutką spódniczkę i kotka poczuła się po prostu zazdrosna. Długo wymieniały złośliwości, potem ogoniasta zaczęła krzyczeć. Iris początkowo śmiała się z 'futrzaka'. Uśmiech zniknął jej z ust w momencie w którym poczuła siarczysty policzek.
Najpierw zamarła i przez chwilę patrzyła z niedowierzaniem na kotkę. Potem uśmiechnęła się tak, jak dotąd nie miała okazji. A to co nastąpiło po tym, można by opisać po prostu 'satysfakcjonującą zemstą' albo 'zabawą z kotkiem i kuchennym nożem'.
Efekt był taki: ruda kotka straciła swoją dumę – puchaty, rudy ogon.
Gdy prowodyrka wrzeszczała z bólu, do pomieszczenia przybiegł ojciec Iris. Przerażony, odebrał córce broń i chwycił swoją kobietę w objęcia.
Iris, widząc to, parsknęła śmiechem lecz z jej oczu pociekły łzy.
Kotka niestety tego samego dnia, oczywiście po opatrzeniu pozostałości po ogonie, wyprowadziła się tym samym porzucając Baśniopisarza.
Iris z kamienną twarzą, siedziała przy stole gdy ojciec wrócił do domu po wydarzeniach w szpitalu w tym po porzuceniu.
Usiadł naprzeciw córki i ukrył twarz w dłoniach.
- Jak mogłaś zrobić coś takiego... - jęknął cicho. Iris podniosła jedynie brew.
- Uderzyła mnie.
- I co z tego! - krzyknął zrozpaczony mężczyzna – Nie daje ci to prawa do robienia takich rzeczy! Obcięłaś jej ogon, Iris!
- Uderzyła mnie. - powtórzyła cierpliwie dziewczyna patrząc prosto w oczy ojca. Mężczyzna zauważył, że jedno oko ma kolor fioletowy, drugie zaś jest jadowicie zielone.
Ponownie jęknął zrezygnowany i zapłakał w dłonie.
Dziewczyna wstała i bez słowa wzięła z wieszaka długi płaszcz i kapelusz z długim piórem. Podniosła z ziemi leżącą nieopodal torbę i zwinięty bat, broń kupioną za swoje pierwsze porządniejsze kieszonkowe. Chwyciła za klamkę.
- Jak mogłaś zrobić coś takiego swojemu ojcu... - jęczał żałośnie mężczyzna. Iris poczuła nagłą falę obrzydzenia.
- Ja nie mam ojca.
- Co? - mężczyzna odwrócił się na krześle i spojrzał zaskoczony na swoją córkę. Iris otworzyła drzwi. Na zewnątrz lało, szalała burza.
- Mój ociec umarł tego dnia, gdy pod nasz dom przypałętał się rudy pasożyt.
I wyszła. Wyszła zostawiając ojca. Zostawiając dom. Zostawiając wspomnienia.
Niebo przeszyła błyskawica, potem druga i kolejna.
Niebo biło w ziemię piorunami... zupełnie jakby chciało sprzeciwić się jej nowemu życiu.

Po wielu latach tułaczki i zajmowania się wszystkim i niczym, odnalazła miłość, założyła dom i była gotowa założyć rodzinę, jednak jej historia potoczyła się inaczej. Straciła wszystko, łącznie z nienarodzonym dzieckiem. Załamała się psychicznie i po prostu uciekła, ponownie wędrując po świecie. Tęskniła za żeglugą, jednak sytuacja życiowa uniemożliwiała jej powrót do dawnego życia.
Wtedy też spotkała na swojej drodze Księcia Larazirona, który nie dość, że zaoferował jej by zamieszkała na jego dworze to jeszcze dał pracę. Szybko okazała się być naprawdę dobra w swoim fachu, dlatego otrzymała poważne stanowisko.
Obecnie żyje na zamku Himmelhof, w zdrowiu i szczęściu. Niczego nie trzeba jej więcej.
A może...?


Ostatnio zmieniony przez Iris dnia Sro 17 Lut - 1:35, w całości zmieniany 1 raz

Powrót do góry Go down





Tyk
Gif :
Iris Arcus D93840e52cb57748d5a24bdfa761040295dab6ee
Godność :
Lord Protektor, Arcyksiążę Agasharr I Rosarium
Wiek :
30 lat
Rasa :
Upiorny Arystokrata
Wzrost / Waga :
178/75
Pod ręką :
Alphard (Rubeol), Forets (Tenebrae), Divard, zabawki
Zawód :
Lord Protektor Krainy Luster
Specjalne :
Główny Administrator
https://spectrofobia.forumpolish.com/t233-agasharr-rosarium#284 https://spectrofobia.forumpolish.com/t914-archiwa-arcyksiazece https://spectrofobia.forumpolish.com/t497-kancelaria-arcyksiazeca https://spectrofobia.forumpolish.com/t1121-tyk
TykArcyksiążę
Arcyksiążę
Re: Iris Arcus
Nie 3 Lut - 12:17
Akcept z przenosinami związany!

Niech wszystko na razie będzie jak po staremu, żeby czasu na z detalami boje nie stracić i grę móc rozpocząć niezwłocznie!

Zatem Miłej Gry!

Powrót do góry Go down





Iris
Gif :
Iris Arcus 5PUjt0u
Godność :
Iris
Wiek :
Wizualnie 25 lat
Rasa :
Baśniopisarz
Wzrost / Waga :
175/70
Znaki szczególne :
Zmieniające kolor włosy i oczy.
Pod ręką :
Zwój papieru, pędzel i czarny tusz. Sakiewka z pieniędzmi. Broń.
Broń :
Bat.
Zawód :
Admirał Floty Wielkiego Księcia Larazirona
Stan zdrowia :
Zdrowa.
https://spectrofobia.forumpolish.com/t133-iris-arcus https://spectrofobia.forumpolish.com/t1087-iris
IrisPonury Komediant
Re: Iris Arcus
Sro 17 Lut - 1:40
Zmiany w Karcie Postaci:

- Dopisanie mocy rasowej.
- Rozpisanie mocy z dodaniem ich ograniczeń.
- Zmiana umiejętności - zastąpienie jednej umiejętnością "Żeglarstwo", która bezpośrednio wynika z historii postaci.
- Rozpisanie charakteru z uwzględnieniem zmian fabularnych jakie w nim zaszły.
- Rozpisanie wyglądu z uwzględnieniem zmian fabularnych jakie w nim zaszły.
- Dopisanie akapitu historii, w którym pokrótce zawarto ostatnie wydarzenia fabularne, mające ogromny wpływ na postać.



#ff0066

Powrót do góry Go down





Yako
Gif :
Iris Arcus 5PUjt0u
Godność :
Lusian/Luci Foxsoul
Wiek :
Wizualnie 25
Rasa :
Lisi demon
Wzrost / Waga :
190/85 //
Znaki szczególne :
Kuleje, Blizna na lewym oku
Pod ręką :
Laska
Broń :
Naginata
Zawód :
W Świecie Ludzi - Aktor/Aktorka
https://spectrofobia.forumpolish.com/t230-kp-yako https://spectrofobia.forumpolish.com/t1126-yako
YakoNieaktywny
Re: Iris Arcus
Sro 17 Lut - 1:49
Akcept zmian

Powrót do góry Go down





Sponsored content

Powrót do góry Go down





Powrót do góry

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach